Działacze komitetu zostali bardzo życzliwie przyjęci przez organizatorów protestu. Szczególne podziękowania za wsparcie złożył w imieniu górników i mieszkańców Bytomia prezydent Damian Bartyla, który przyjął produkty rolne od Andrzeja Prochonia, Tomasza Walczewskiego oraz Bogdana Olejniczaka i przekazał je do górników strajkujących pod ziemią.
Już przed godziną 15 przy KWK Bobrek-Centrum na ulicy Konstytucji, gromadzili się związkowcy, rodziny górników i inni mieszkańcy. Protestowano tak, jak w poprzednich dniach, blokując z przerwami ulicę przed kopalnią. Wszyscy czekali na informację o tym, czy jest ostateczne porozumienie i czy premier Ewa Kopacz je podpisała.
Nie zabrakło haseł "Nie oddamy kopalni". Ludzie śpiewali też Rotę.