Przypomnijmy, że wedle ustaleń śledczych do zbrodni doszło w nocy z 27 na 28 marca 2014 r. w domu, znajdującym się około 200-300 metrów od miejsca, gdzie przejeżdżający przez wieś kierowca napotkał na swojej drodze roztrzęsioną młodą kobietę z nożem w ręku. Policjanci znaleźli w mieszkaniu obnażone, skąpane we krwi zwłoki 32-letniego Łukasza M. Dziewczyna tłumaczyła, że działała w samoobronie.
Śledczy nie dają jednak wiary w jej zeznania, z których wynikać by miało, że zabiła 32-latka w obronie własnej. Medyk sądowy powołany przez śledczych podkreślał w swojej opinii, że całokształt materiału dowodowego wskazuje na atak ze strony 18-latki. Czy młoda kobieta trafi za kratki? Kolejna rozprawa już 25 lutego. O sprawie będziemy informować.