Strajk Kobiet zwrócić ma uwagę m.in. na brak możliwości planowania rodziny.
- Chodzi o aborcję, pigułki "dzień po" czy odpowiednią edukację seksualną. Dodatkowo sprzeciwiamy się lansowanemu przez obecny rząd powrotowi do patriarchatu oraz nierównościom pomiędzy prawami kobiet i mężczyzn w pracy, takim jak warunki płacowe, dyskryminacja kobiet i mobbing - dodaje B. Musiał.
Co ciekawe, na spotkaniu pojawiło się także kilku mężczyzn. Jak mówią, ich obowiązkiem jest wesprzeć kobiety w walce o ich prawa.