- Zazwyczaj nie rozmawiam z nimi, i celowo udaję, że nie ma nikogo w domu, kiedy do mnie przychodzą. Ja po prostu nie mam ani czasu, ani za bardzo ochoty z nimi rozmawiać. Słyszałam od znajomych, że to sympatyczni ludzie, ale bardzo nachalni. Dowód? Proszę zobaczyć co dzisiaj znalazłam w swojej skrzynce – mówi nam nasza czytelniczka, która pokazuje nam list znaleziony w swojej skrzynce.
Do listu dołączona jest ulotka, do której kobieta odwiedzająca mieszkańców Kutna chciałaby nawiązać w trakcie dyskusji. W korespondencji zachęca także do odwiedzin strony internetowej Świadków Jehowy.
Wy także znaleźliście podobne listy? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?