Nieco groźniejszych rywali napotkał na swej drodze Piotr. W pokonanym polu zostawił jednak między innymi Mateusza Śniegockiego, wicemistrza World Pool Masters i Albina Ouschana z Austrii, który dwukrotnie wygrywał tę imprezę. Przeszkodą nie do przejścia dla Piotra tego dnai okazał się Rosjanin Stepanov. - Siedemnaste miejsce to świetny wynik we Włoszech to kolejne już wyrównanie mojego najlepszego wyniku na ET. Cieszy fakt, że udało mi się zameldować w czołówce w Treviso kilka dni po dobrym występie w Grand Prix Polski. To dla mnie sygnał, że mój trening daje wymierne efekty - powiedział Piotr.
Zwycięzcę Grand Prix Europy w Treviso poznamy dzisiaj. W najlepszej "ósemce" jest jeszcze Tomasz Kapłan. Kolejny międzynarodowy start bilardzistów z Adamowic to Grand Prix Europy Wschodniej w Kielcach. Kudlikowie wymieniani są w gronie faworytów.