Tadeusz Woźniak startował z 3 miejsca i zdobył łącznie 17 923 głosów, co dało piąte miejsce wśród największej liczby głosów na liście.
- Po pierwsze dziękuję tym, którzy poszli na wybory. Uczestnictwo w nich to nasz obywatelski obowiązek i współodpowiedzialność za losy państwa. Po drugie dziękuję wszystkim tym, którzy zagłosowali na Prawo i Sprawiedliwość i Zjednoczoną Prawicę. No i po trzecie pragnę serdecznie podziękować tym, którzy postanowili oddać swój głos na moją osobę – komentuje dla nas Tadeusz Woźniak.
Zapowiada, że zamierza ciężko pracować w sejmie i walczyć o interesy naszego kraju i Polaków. Przypomnijmy, że w kadencji 2015-2019 T. Woźniak pracował m.in. w komisji administracji i spraw wewnętrznych czy komisji spraw zagranicznych.
- Jedni skupiają się na statystykach, inni ciężko pracują. Ja uważam, że każdy z nas musi zrobić jak najwięcej w swoim zakresie działań. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko udaje się zrealizować tak jakbyśmy tego pragnęli, ale najważniejsze żebyśmy mieli poczucie dobrze spełnianego obowiązku – mówi T. Woźniak.
Poseł zwraca uwagę, że Kutno będzie miało w Sejmie trzech reprezentantów. Oprócz niego z list PiS dostał się również Tomasz Rzymkowski, a z list Lewicy Paulina Matysiak. Woźniak liczy na współpracę ponad partyjnymi podziałami.
- Liczę na udaną i owocną współpracę, także z naszą polityczną konkurentką. Życzę pani Paulinie dobrej pracy dla dobra kraju i dla dobra Polaków – mówi Tadeusz Woźniak.
Kto jeszcze dostał się do Sejmu? Piszemy o tym TUTAJ. Mamy także powyborcze komentarze pozostałych kandydatów - TUTAJ. Z kolei W TYM MIEJSCU znaleźć można wyniki do Senatu. O tym, jak głosowali mieszkańcy powiatu i Kutna piszemy zaś POD TYM ADRESEM.