Takie było Kutno międzywojenne

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Młodzież z kutnowskich szkół średnich wysłuchała dziś prelekcji historyka Jacka Saramonowicza, autora książki pt. "Życie polityczne Kutna w Drugiej Rzeczypospolitej 1918-1939". Za pomocą licznych fotografii i archiwalnych dokumentów przedstawił losy mieszkańców miasta od momentu odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 r. aż do wybuchu II wojny światowej.– Powiat miał wtedy charakter rolniczy, towarzyszyła mu opinia wzoru kultury rolnej. Oczywiście istniał także przemysł w postaci fabryki KRAJ czy cukrowni Konstancja. W latach 1914-1918 Kutno miało 14,15 tys. mieszkańców, w 1939 r. było to już 25 tysięcy. Miasto znajdowało się najpierw w województwie warszawskim, a od 1938 r. w łódzkim - mówi Saramonowicz.

– Kutno było wtedy innym miastem. Choć widzimy na pocztówkach pewne charakterystyczne budynki, to żyli wtedy zupełnie inni ludzie. Mam tu na myśli mozaikę narodowościową – mówi Jacek Saramonowicz. – Nie było wówczas jednak nastawienia rasistowskiego, wszelkie konflikty wynikały raczej z interesów ekonomicznych – twierdzi. Jak wspomina historyk, z czasem powstały w kraju organizacje takie, jak Towarzystwo Rozwój czy Obóz Narodowo-Radykalny. Niekiedy w Kutnie dochodziło do demolowania sklepów żydowskich. Jacek Saramonowicz zdementował jednak plotki o pogromach Żydów na terenie Kutna.

Prelekcję zdominowała tematyka polityczna. Historyk opowiadał o losach kolejnych partii i upodobaniach mieszkańców na tle wydarzeń ogólnopolskich czy międzynarodowych, jak przewrót majowy czy konferencja w Locarno. Przytoczył silną działalność dr. Antoniego Troczewskiego, przedstawił wyniki kolejnych wyborów do Rady Miejskiej. Wspomniał także o wizytach marszałka Piłsudskiego, generała Hallera czy też 37. Łęczyckiego Pułku Piechoty. – Widać było niesamowity entuzjazm. Ludzie liczyli na spełnienie marzeń i sprawiedliwość społeczną. Świadczyła o tym duża frekwencja na wiecach i wyborach, jak i aktywność partii politycznych. Był to okres uniesień patriotycznych, spontanicznych dekoracji biało-czerwonych - twierdzi Jacek Saramonowicz.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE