Według prognoz opublikowanych przez ekspertów z firm e-petrol.pl i Reflex, benzyna 95-oktanowa w nadchodzącym tygodniu może kosztować od 5,71 do 5,83 zł za litr. Jest to zatem spadek względem obecnej średniej krajowej, która wynosi około 5,80 zł/l. Dla przeciętnego kierowcy to kilka złotych różnicy na każdym tankowaniu, co w skali miesiąca może już być zauważalne.
Jeśli chodzi o olej napędowy, prognozy są równie optymistyczne – jego cena ma wahać się między 5,74 a 5,85 zł/l. Warto przypomnieć, że średnia cena diesla w ostatnich dniach wynosiła 5,84 zł/l, co oznacza, że nadchodzący tydzień może przynieść realne oszczędności, zwłaszcza dla kierowców zawodowych i właścicieli flot.
LPG poniżej 3 zł – przełom po wielu miesiącach
LPG, który przez większość ostatniego półrocza utrzymywał się powyżej symbolicznego poziomu 3 zł, wreszcie potanieje. Eksperci przewidują, że w nadchodzącym tygodniu ceny będą mieścić się w przedziale od 2,92 do 2,99 zł/l. To pierwszy przypadek od października 2023 roku, kiedy kierowcy zobaczą takie wartości na słupach cenowych.
Dla użytkowników aut z instalacją gazową to doskonała wiadomość – oznacza to powrót do taniego tankowania i bardziej korzystnych przeliczeń na 100 km, które jeszcze niedawno były zagrożone rosnącą ceną gazu.
Obniżki mimo końca promocji
Chociaż promocje paliwowe z okazji majówki już się zakończyły, kierowcy nie muszą martwić się o wzrost kosztów tankowania. Jak podkreślają eksperci: „Choć promocje związane z długim weekendem dobiegły już końca, jednak kierowcy nie muszą martwić się o wyższe koszty tankowania w najbliższych dniach”.
To oznacza, że za niższe ceny odpowiadają nie tylko akcje rabatowe sieci paliw, ale przede wszystkim realne zmiany na rynku surowców i w kursach walut.
Hurtowe zmiany – silny impuls do obniżek
W ciągu ostatnich dni doszło do istotnych korekt na rynku hurtowym. Cena benzyny 95 spadła o 48 zł na 1000 litrów, natomiast diesel potaniał o 81 zł na 1000 litrów. Taka zmiana może nie być natychmiast zauważalna przy dystrybutorze, ale wpływa na politykę cenową stacji i ich decyzje o obniżkach.
Zmiany hurtowe są reakcją na sytuację międzynarodową oraz notowania ropy – mniej nerwowy rynek sprzyja utrzymaniu lub nawet dalszemu spadkowi cen paliw.
Co wpływa na taniejące paliwo?
Za tą korzystną sytuacją stoją dwa podstawowe czynniki:
- niższe ceny ropy naftowej na światowych rynkach,
- stabilny kurs złotego względem dolara.
Ponieważ ropa kupowana jest w dolarach, mocny złoty oznacza tańszy import. Obecnie relacje handlowe między USA a Chinami są stabilne, co również wpływa na brak presji na wzrost cen surowców energetycznych.
Regionalne różnice – gdzie najdrożej?
Eksperci Reflex – Urszula Cieślak i Rafał Zywert – zwracają uwagę, że mimo spadków średnich cen, w wielu miejscach paliwo nadal kosztuje powyżej 6 zł/l. Szczególnie dotyczy to lokalizacji, gdzie konkurencja jest ograniczona, np. przy autostradach, w górskich miejscowościach czy na obrzeżach dużych aglomeracji.
Zróżnicowanie cen sięga nawet kilkunastu groszy na litrze, co przekłada się na realne różnice przy pełnym baku. Warto zatem planować tankowanie z wyprzedzeniem i korzystać z porównywarek cen.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.