Około godziny 12.00 rozpędzona ciężarówka wioząca ładunek śmieci wpadła do przydrożnego rowu i przewróciła się na ogrodzenie okalające jedno z gospodarstw we wsi Kolonia Strzelce. - Po prostu złapałem gumę. Wystrzeliły dwie opony i straciłem panowanie nad pojazdem. - mówi kierowca ciężarówki - Po chwili znalazłem się w rowie. Na szczęście nic nikomu się nie stało.
Sprawca wypadku został ukarany przez policję mandatem. W chwili obecnej trwa usuwanie wywróconej ciężarówki, które wymaga jednak użycia specjalistycznego sprzętu. Właścicel posesji nie przystąpił jeszcze do szacowania strat. - Narobił mi bałaganu akurat na święta - mówi Stanisław Przyłudzki - Nie wiem, ile będzie kosztowało zniszczone ogrodzenie. Z tego, co widzę, czeka mnie jego odbudowa od podstaw.