To jednak nie klasztor!

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia „Dołącz do nas” – tymi słowami zachęcali dzisiaj gimnazjalistów odwiedzających szkołę, uczniowie I LO w Kutnie. Dąbrowszczak przygotował się do tej wizyty solidnie, a młodzież przybyła na drzwi otwarte nie mogła narzekać na brak atrakcji.

- Staraliśmy się, aby te dni otwarte były inne niż do tej pory. Odmienne od tego co prezentują inne szkoły naszego regionu. Staramy się zachęcić młodzież do przyjścia do nas, chcemy pokazać to, co najlepsze w Dąbrowszczaku – mówi Przemysław Zawadzki, dyrektor szkoły – Najlepiej jednak opowiedzą o tym sami uczniowie, to w końcu oni wszystko przygotowali – dodaje.

- Uczeń sam niczego w szkole nie zrobi – mówi Anna Listwoń, uczennica klasy Id, która odpowiadała za przygotowanie szkoły do dni otwartych. – Pomysł na taką prezentację naszej szkoły narodził się w głowie sora Zawadzkiego i mojej. W realizacji pomagali niemal wszyscy uczniowie i nauczyciele – dodaje. – Chcieliśmy jak najlepiej zaprezentować możliwości jakie daje nauka w naszej szkole. Na holu głównym ustawiliśmy stół do bilardu. Każdy odwiedzający może spróbować swoich sił w tej grze z Piotrem Kudlikiem, brązowym medalistą Mistrzostw Europy w bilardzie, który jest uczniem naszej szkoły – mówi Anna Listwoń. – Praktycznie w każdej sali młodzież znajdzie coś ciekawego. Zainteresowani biologią, fizyką czy chemią mogą uczestniczyć w zajęciach pokazowych. Uczniowie prezentują ciekawe doświadczenia oraz sprzęt, na którym się uczą. – mówi. – Jeśli ktoś pasjonuje się sztuką, Dąberek ma coś i dla niego. Kółko teatralne, gazetka szkolna, chór gospel czy nasz szkolny zespół „Tragedia” – to wszystko można dziś u nas zobaczyć – dodaje Anna. – Ci których pasjonuje matematyka, ekonomia czy informatyka również mogą rozwijać swoje umiejętności a dla nich przygotowaliśmy pokazy, pracownie komputerową czy naszą szkolną firmę „Kaczarnię”, która zajmuje się produkcją i sprzedażą papierowych kaczek. – podsumowuje uczennica I LO.

Odwiedzająca liceum młodzież odebrała dni otwarte bardzo dobrze. – W tej szkole jest naprawdę fajna atmosfera – mówi Zuzia, uczennica gimnazjum – To mała szkoła, każdy każdego zna, czuć tutaj rodzinną atmosferę, no i dyrektor szkoły to naprawdę sympatyczny gość – dodaje. – Podoba mi się chór gospel i chciałabym w nim śpiewać – mówi Marysia inna uczennica odwiedzająca Dąbrowszczak. – Jestem zaskoczona, że przygotowali się tak dobrze. Jeszcze nie wiem czy na pewno zdecyduję się na tą szkołę, ale po dzisiejszej wizycie na pewno trafiła na pierwsze miejsce wśród szkół do których chciałabym uczęszczać – dodaje.

Dąbrowszczak to jednak nie klasztor – mówi Paweł, jeden z odwiedzających – Nie spodziewałem się, że tu można pograć na przerwach w piłkarzyki czy scrabble, zawsze myślałem, że oni tutaj tylko kują. – dodaje ze śmiechem. – Najważniejsze jednak, że do tej szkoły chodzą naprawdę fajni ludzie. No i kadra nauczycielska też wydaje się sympatyczna. Będę składał dokumenty do tej szkoły, przekonali mnie dzisiaj. – podsumowuje Paweł.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE