Mężczyzna i kobieta, którzy razem działali, weszli do mieszkania 84-latki mieszkającej w bloku przy ul. 29 Listopada. Kobieta nic nie podejrzewając otworzyła im drzwi, gdyż prosili o zostawienie wiadomości dla sąsiadki. Podczas gdy kobiety rozmiawiały w pokoju, mężczyzna został w korytarzu, by rozejrzeć się po mieszkaniu.
- W mieszkaniu tej pani zginęło 1350 zł oraz biżuteria. Prawdopodobnie to właśnie mężczyzna okradł mieszkanie 84-latki, której uwagę rozmową odwróciła jego towarzyszka - informuje podkom. Paweł Witczak z KPP w Kutnie.
Funkcjonariusze obecnie prowadzą czynności mające na celu ustalenie tożsamości sprawców kradzieży. Jednocześnie przestrzegają i apelują o ostrożność. Do tej pory odnotowano tylko jeden taki przypadek, jednak niewykluczone, że osoby te mogą dalej próbować swoich sił. Uważajcie zatem komu otwieracie drzwi.