Dziś punktualnie o godz. 19 w remizach mogą zawyć syreny alarmowe. Druhowie chcą w ten sposób uczcić pamięć swojego kolegi, który zmarł wczoraj.
- W trakcie wczorajszej akcji gaszenia pożaru stodoły druh Dionizy z OSP w Buku zasłabł i doszło do zatrzymania akcji serca. Przeprowadzona resuscytacja przywróciła akcję serca, mężczyzna został w ciężkim stanie przetransportowany śmigłowcem LPR do jednego z poznańskich szpitali, gdzie pomimo udzielonej pomocy zmarł – informuje portal remiza.com
Druh miał 56 lat. Strażacy chcą oddać mu hołd poprzez trwający minutę ciągły sygnał alarmowy
To oddolna inicjatywa strażaków ochotników.
Wiadomo już, że w akcję na pewno włączy się OSP Śleszyn.