- Sprawę wykrył Główny Inspektorat Weterynarii. Pini Polonia miała zezwolenie na eksport mięsa wieprzowego do Chin z wyłączeniem podrobów (nerek). Mimo to obaj lekarze weterynarii wydali kilkanaście świadectw zdrowia, pozwalających na wywóz nerek. W rezultacie tony mięsa wróciły do Polski, a firma poniosła straty - informuje Sławomir Erwiński, Prokurator Rejonowy w Kutnie.
Weterynarzom grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Więcej w czwartkowym wydaniu "Gazety Lokalnej".