Premier przyznał, że zdaje sobie sprawę z tego, że wprowadzone ograniczenia, tworzą wiele sytuacji trudnych, zwłaszcza dla osób, które są poza granicami naszego kraju. Zapewnił jednak, że państwo nie pozostawi ich bez opieki.
- Zamykamy granice dla wirusa, natomiast chcemy, żeby nasi obywatele do Polski wrócili. Wobec cudzoziemców chcemy zastosować proste kryterium - osoby, które mają kartę Polaka, małżonka w Polsce lub są dziećmi Polaków, chcemy aby oni na podobnych zasadach mogli do Polski powrócić. Dla tych wszystkich ludzi, z kategorii, które wymieniłem, chcemy przeprowadzić operacje powrotu, zawłaszcza tych,którzy są w dalekich zakątkach świata. Zaplanowane loty czarterowe odbędą się zgodnie z wcześniejszymi harmonogramami. Wobec obywateli, którzy mają pragnienie powrotu do Polski, oferujemy specjalnie do tego celu przeznaczone loty liniami lotniczymi LOT . Będzie to dotyczyło takich państw, jak: Wielka Brytania, Irlandia, Cypr i USA . Wobec Polaków, którzy przebywają w jeszcze innych częściach świata, jak Jordania, chcemy zaoferować pomoc na specjalnie przygotowanej stronie pll.lot. Loty te będą odbywały się po dokonaniu specjalnych zapisów, ceny na wszystkie bilety będą jednakowe, a dodatkową opłatę poniesie państwo Polskie - mówił premier.
Główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas przekonywał z kolei, że Polskaporadzi sobie z epidemią.
Szacowaliśmy, że do końca tygodnia będzie około 100 przypadków. 4400 osób jest w kwarantannie. Z reguły zachowują się w sposób racjonalny. [...] Mamy też 13 ozdrowieńców. Będziemy mieli coraz lepsze efekty, bo mamy świetne służby - powiedział Pinkas.
Co jeszcze ma do przekazania Polakom rząd? Zapraszamy do wideo.