reklama

[WIDEO] Udawał księdza i znęcał się nad podopiecznymi. Stanął przed sądem

Opublikowano:
Autor:

[WIDEO] Udawał księdza i znęcał się nad podopiecznymi. Stanął przed sądem - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMiał nieść pomoc tym, którzy potrzebują jej najbardziej, tymczasem okazał się ich katem. Udawał księdza, znęcał się nad swoimi podopiecznymi, a część z nich naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Jego przestępczy proceder nie ominął powiatu kutnowskiego, bowiem to w prowadzonym przez niego ośrodku zmarł jeden z okolicznych mieszkańców. Marek N., bo o nim mowa - właśnie stanął przed sądem.

Marek N. podając się za księdza prowadził Dom Schronienia w Zgierzu. Szczegóły aktu oskarżenia wniesionego przez prokuraturę opisywaliśmy W TYM MIEJSCU.

Jego przestępczy proceder nie ominął naszego regionu. Do Domu Schronienia Marka N. trafił jeden z podopiecznych GOPS-u w Oporowie, który zmarł po kilku dniach pobytu w Zgierzu.

- Jak ustalono, oskarżony usiłował oszukać Ośrodek Pomocy Społecznej w Oporowie, który poszukiwał miejsca dla ciężko chorego niepełnosprawnego podopiecznego. Aby zachęcić do umieszczenia mężczyzny w prowadzonej placówce, za 700 złotych miesięcznie oskarżony deklarował zapewnienie całodobowej opieki, czterech posiłków dziennie, środków higieny, zajęć terapii grupowej i konsultacji psychologicznej. Te deklaracje rażąco odbiegały od rzeczywistości. W październiku 2016 roku podopieczny trafił do Domu Schronienia w Zgierzu, gdzie po kilku dniach zmarł. Żądana zapłata za opiekę nie została przez ośrodek opieki społecznej uiszczona – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi.

Mężczyzna jest oskarżony m.in. o pozbawienie wolności osób przebywających w Domu Opieki oraz o bezprawne rozporządzanie ich mieniem. Grozi mu 10 lat więzienia.

- Oskarżony nie przyznaje się do zarzutów i w wyjaśnieniach neguje ich zasadność. Aktem oskarżenia objęto jedynie część zarzutów, które zostały Markowi N. przedstawione w ramach prowadzonego śledztwa. W dalszym ciągu trwają ustalenia dowodowe, dotyczące narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 39 podopiecznych. Część z tych osób zmarła. Gromadzone są także dowody, dotyczące oszustwa na szkodę PZU Życie S.A. Biegli psychiatrzy stwierdzili, że oskarżony jest poczytalny i może ponosić odpowiedzialność karną – dodaje K.Kopania.

Więcej a materiale Łódzkich Wiadomości Dnia TVP Łódź:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo