Wydarzenie utworzył Wiktor Idzikowski związany z partią Wiosna. Jak napisał na facebooku, zwierzaki mają dużo lepszy słuch niż ludzie i wybuchy petard wiążą się dla nich z ogromnym niepokojem i strachem.
Pod postem trwa żywiołowa wymiana zdań. Jedni pomysł chwalą, inni uważają, że Sylwester to wyjątkowa okazja i raz w roku można przymknąć oko na stres czworonogów. Jak to w sieci bywa – nie brak także wpisów, które do cytowania się nie nadają.
- Psy jak i inne zwierzęta odbieraj dźwięk mocniej intensywniej. Nigdy nie zastanowiło was czemu pies coś słyszy, kiedy wy tak naprawdę nie słyszycie, czemu psy wykorzystuje się na polowaniach do tropienia? A dlatego, że mają one lepszy słuch, węch, wzrok. Tak samo psy odbierają ultradźwięki. Dla nas huk petardy jest tylko głośnym hukiem, dla większości psów i innych zwierząt to nie tylko bardzo głośny dźwięk ale i ból.
- W Sylwestra mamy nie strzelać z petard bo psy się boją, a co z Wielką Orkiestrą i światełkiem wtedy psy nie będą się bały?
- Jasne, pozamykajcie się w domach jak żałoba to żałoba
- Panie Mirku proponuję przyłożyć sobie wuwuzelę do ucha i nacisnąć, może Pan zrozumie co zwierzęta czują podczas puszczania fajerwerków czy strzelania z petard
- Ja nie rozumiem dlaczego ekolodzy są opłacani przez wielkie korporacje i tam gdzie giną orły na farmach wiatrowych ekolodzy milczą. Nikt nie każe demontować turbin wiatrowych. To znaczy rozumiem dostają kasę za milczenie.
Cała dyskusja znajduje się W TYM MIEJSCU, z kolei facebookowe wydarzenie – TUTAJ.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?