Dochody budżetu mają wynieść 632,85 mld zł, natomiast wydatki 921,62 mld zł. Finalnie dziura finansowa nie powinna przekroczyć 288,77 mld zł, ale ekonomiści ostrzegają, że to granica trudna do utrzymania. W obliczu takich danych pojawiły się kontrowersyjne propozycje: czasowe wstrzymanie wypłat 800 plus i wprowadzenie podatku wojennego.
Agencja Fitch obniża perspektywę ratingu Polski
Niepokojący sygnał nadszedł także z agencji ratingowej Fitch, która zapowiedziała zmianę perspektywy Polski na negatywną. To informacja alarmująca dla inwestorów – oznacza bowiem, że ryzyko finansowe rośnie, a koszt kredytów będzie coraz wyższy.
Decyzja Fitch nie jest przypadkowa. Eksperci podkreślają, że w Polsce rosną wydatki socjalne, maleją inwestycje rozwojowe, a dodatkowo narasta chaos polityczny. Prezydent wetuje kolejne ustawy, sprzeciwia się podwyżkom podatków i forsuje ich obniżki, co w ocenie inwestorów obniża wiarygodność państwa.
Dlaczego Polska staje się mniej wiarygodna?
Zaufanie do państwa jest jednym z kluczowych czynników wpływających na gospodarkę. Kraje stabilne politycznie i finansowo mogą pożyczać taniej. Polska zdaniem wielu ekspertów to zaufanie traci. Państwo wydaje coraz więcej na świadczenia społeczne, a za mało na inwestycje.
Sytuację dodatkowo pogarsza kontekst geopolityczny. Polska angażuje się w pomoc dla Ukrainy i jednocześnie pozostaje podatna na rosyjskie ataki dronów. To zmusza rząd do priorytetowego traktowania wydatków na obronność.
Podatek wojenny i zawieszenie 800 plus – pomysł Ludwika Koteckiego
Swoją wizję naprawy sytuacji przedstawił członek Rady Polityki Pieniężnej, Ludwik Kotecki. – „Sytuacja się robi mało przyjemna — agencje zmieniają nam ratingi, a nad głowami latają różne niebezpieczne rzeczy. Może to czas, żeby cały Sejm podjął poważne decyzje ustrojowe?"
Jego koncepcja zakłada wprowadzenie podatku wojennego na pięć lat oraz zawieszenie transferów socjalnych, w tym 800 plus. Kotecki zaznaczył, że potrzebne są ponadpartyjne decyzje. – „Skoro prezydent mówi, że martwi się finansami publicznymi, może partie opozycyjne też powinny się martwić i pokazać, że są odpowiedzialne".
Minister finansów: rząd nie planuje zmian w 800 plus
Andrzej Domański szybko odniósł się do tej propozycji. – „Rząd nie ma takich planów. Nasz rząd realizuje strategię wzrostu. Mamy najszybciej rosnącą, dużą unijną gospodarkę, dzięki czemu rosną dochody budżetowe, dzięki czemu stać nas na utrzymywanie i modernizację polskiej armii" – stwierdził w programie „Gość Radia Zet".
Podkreślił, że programy rodzinne są nienaruszalne. – „Pieniądze z 800 plus, to pieniądze, które należą się polskim rodzinom". Zaznaczył także, że Polska ma setki miliardów złotych przeznaczonych na zbrojenia, zarówno z budżetu, jak i innych źródeł.
Co dalej z polskim budżetem?
Choć rząd oficjalnie zaprzecza planom wprowadzenia podatku wojennego, specjaliści ostrzegają, że sytuacja gospodarcza może wymusić zmiany. Coraz większe wydatki na obronność i rosnące napięcia polityczne sprawiają, że dyskusja o cięciach powraca.
Komentarze (0)