Poprawkę przegłosowano nad ranem, około godz. 4:30. Poinformowali o tym posłowie opozycji.
Dzieje się. PiS w tej chwili wrzuca nagle do ustawy Covid poprawkę zmieniająca kodeks wyborczy. Wprowadzaja głosowanie korespondencyjne dla ludzi chorych, na kwarantannach i wszystkich po 60 roku życia. To zmiana kodeksu czyli powinna być robiona w innym trybie. pic.twitter.com/5WyyMwtboN
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) March 28, 2020
Za wprowadzeniem poprawki zagłosowało 222 posłów (w tym po jednym z KO i PSL-Kukiz'15), z kolei przeciw było 214, a wstrzymało się trzech. Wśród głosów przeciwnych siedem to parlamentarzyści z klubu PiS.
Poprawka zakłada, że:
- Głosować korespondencyjnie będą mogli wyborcy "podlegający w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych"
- A także ci "którzy najpóźniej w dniu wyborów skończyli 60 lat".
- Głosowania korespondencyjnego nie będzie można przeprowadzać w obwodach zagranicznych, na statkach morskich.
- Wyborcy ponad 60-letni, zamiast głosowania korespondencyjnego będą mogli wybrać głosowanie przez pełnomocnika (tak jak niepełnosprawni).
- Zamiar głosowania korespondencyjnego trzeba zgłosić komisarzowi wyborczemu do 15 dnia przed wyborami, a jeśli ktoś jest na kwarantannie, do 5 dnia przed dniem wyborów.
- Szczegóły głosowania korespondencyjnego w tym sposób i tryb otwierania kopert z głosami oddanymi korespondencyjne ma ustalać minister właściwy do spraw łączności (obecnie minister infrastruktury) w rozporządzeniu, po zasięgnięciu opinii szefa MSWiA, ministra zdrowia i PKW.
Wybory prezydenckie zaplanowane zostały na 10 maja. Opozycja apeluje o zmianę terminu w związku z pandemią koronawirusa. O tym, że brakuje chętnych do pracy w komisjach wyborczych i o możliwym zagrożeniu dla zdrowia obywateli pisał też m.in. wiceprezydent Kutna Zbigniew Wdowiak.