Nadawcy SMS-ów podszywają się pod operatorów sieci komórkowych nakazując w treści, aby klienci jak najszybciej spłacili zadłużenie, które, rzecz jasna, nie istnieje.
– Nieuregulowanie zadłużenia w kwocie 6 zł spowoduje zablokowanie połączeń. Link do płatności ważny 2h – przeczytamy w treści fałszywego komunikatu.
Haczyk tkwi w tym, że link umieszczony w SMS-ie przekierowuje nas na fałszywą stronę pośrednika płatności, która umieszczona jest na serwerze będącym pod kontrolą oszustów. Gdy klient wybierze sposób płatności, zostaje przekierowany na stronę podszywającą się pod system banku PKO BP. W przypadku, gdy podamy tam poufne informacje, wyłudzacze będą mieli dostęp do danych niezbędnych do zalogowania się na kontro bankowe i kodów autoryzacyjnych, co może skutkować przejęciem ich przez oszustów. W ten sposób mogą dokonać transakcji z przejętego konta i wyczyścić je dosłownie do zera.
Linki do fałszywych stron, które oferują natychmiastowe płatności pojawiają się również na niektórych portalach sprzedażowych i aukcyjnych. A działa to tak, że oszust wystawia fałszywe ogłoszenie, kupujący zaś jest proszony o dokonanie wpłaty za pomocą przesłanego linku. Prowadzi on do fałszywej strony pośrednika, a następnie do fałszywej strony banku.