Kutnianin kierujący hondą accord nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, co było bezpośrednią przyczyną wypadku. Tracąc kontrolę nad pojazdem wjechał do rowu i uszkodził tym samym ogrodzenie jednej z posesji. Nie wyszedł z tego bez szwanku, bowiem doznał złamania barku.
- Do zdarzenia doszło o godz. 16:25. Kierowca hondy odniósł obrażenia ciała w tym złamanie barku. Lekarze pogotowia ratunkowego postanowili przewieść poszkodowanego do szpitala. Kierowca był trzeźwy - informuje podkom. Paweł Witczak z KPP w Kutnie.
Na miejscu pracowały również dwa zastępy straży pożarnej - JRG Kutno i OSP Grochów.
- Nasze działania trwały od godziny 16:30 do 19:00. Polegały m.in. na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia - informuje st. kpt. Zdzisław Pęgowski, rzecznik prasowy KP PSP w Kutnie.
fot. poglądowe/archiwum