Reklama

Zacięta dyskusja o mandat Artura Gieruli

Opublikowano:
Autor:

Zacięta dyskusja o mandat Artura Gieruli - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Radni powiatowi nie wyrazili zgody, aby w porządku dzisiejszych obrad znalazła się uchwała stwierdzająca wygaśnięcie mandatu radnego Artura Gieruli. Temat powrócił jednak w sprawach różnych.Chodzi o łączenie funkcji radnego i pełnomocnika finansowego oraz wyborczego KWW Platforma Miejska przez A. Gierulę. Zawiadomienie w tej sprawie zgłosił do rady kutnowski klub Gazety Polskiej. Radny twierdzi, że w stosownym czasie wycofał się z bycia pełnomocnikiem, o czym poinformował PKW w Skierniewicach. Zdaniem opozycji złamał prawo, bo miał poświadczyć nieprawdę i nie dotrzymał terminów. Sprawą zajmowała się komisja rewizyjna. 3 radnych było za wygaszeniem mandatu, a trzech przeciw.- W mojej ocenie doszło do złamania prawa, nie można łączyć tych dwóch funkcji. Prawo jest jednoznaczne, więc mandat powinien być wygaszony - mówił Wojciech Ziółkowski, przewodniczący komisji rewizyjnej.- Radny Gierula się tłumaczy. To są jedynie słowa przeciwko stanowi faktycznemu. Niech radny pokaże jakiś dowód, zleci ekspertyzę komputera, żebyśmy wiedzieli, że wysłał maila, albo dostarczy dowód, że wysłał stosowne pismo tradycyjną pocztą do PKW - dodawał K. Kłopotowski.

- Państwo we wszystkim widzicie spiskową teorię dziejów i tylko innych obrażacie - mówił Jacek Urbaniak. - Radny Kłopotowski będzie musiał przeprosić starostę, dzisiaj mówi o mataczeniu w odniesieniu do radnego Gieruli.

Zdaniem radcy prawnego powiatu Doroty Wiosetek łączenie tych dwóch funkcji nie skutkuje wygaśnięciem mandatu. W. Ziółkowski podkreślał, że konsultował sprawę z kilkoma prawnikami i mają oni odmienne zdanie.

Radny Gierula nie chciał się wdawać w dyskusję. Odwoływał się do posiedzenia komisji rewizyjnej, na którym wyjaśniał, że popełnił "ludzki błąd", ale w jego ocenie - w stosownym czasie go naprawił.

- Co pan powie swoim uczniom na tę sytuację? - pytał z kolei Gierulę radny PiS Marek Drabik.

- Podstawową sprawą w pracy nauczyciela jest niełączenie nauki ze sprawami politycznymi - odpowiadał A. Gierula.

- Masz podwójną, nawet potrójną moralność. Artur, ogarnij się. Przestań głupoty opowiadać. To nie były polityczne działania? Organizowanie spotkań z młodzieżą i politykami, wyjazdy do telewizji, sejmu? My cię specjalnie nie atakujemy. Ty sam stworzyłeś tę sytuację - mówił Kłopotowski.

- Oskarżyć radnego o podwójną moralność to postawa, która nie licuje z godnością radnego - zakończył dyskusję starosta Krzysztof Debich.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE