Dyrektor ds. ekonomicznych Witold Barszcz wystosował pismo odnośnie masowych zwolnień najniżej uszeregowanego personelu, czyli pracowników pralni, sekcji żywienia, ekipy sprzątającej oraz pracowników terenów zielonych.
– Mamy dosyć tego wszystkiego – mówi Zbigniew Kubiak, przedstawiciel jednego ze związków. – Nie wiem jak dyrekcja sobie to wyobraża. Pacjenci muszą dostać jeść. Z resztą jeżeli dyrektor Stelmach myśli, że na tym zaoszczędzi to się grubo myli – dodaje sfrustrowany.
Wynajęcie firm, gdzie każda będzie zajmowała się czymś innym , nie przyniesie oszczędności, a wręcz przeciwnie. Poza tym według prawa każdemu ze zwolnionych pracowników należy się odprawa, a to dodatkowy koszt.
Skąd dyrekcja planuje wziąć pieniądze na odprawy?
– To pismo jest tylko zaproszeniem do rozmów na ten temat – poinformował Witold Barszcz, dyrektor ds. ekonomicznych w SP ZOZ w Kutnie.