Przypomnijmy, że pierwszy przetarg został unieważniony na początku maja. Powód? Jedyna złożona oferta prawie trzykrotnie przekraczała budżet przeznaczony na tę inwestycję.
W piątek ogłoszono drugi przetarg, co nie umknęło uwadze facebookowym stronom, które często odnoszą się do miejskich działań i inwestycji. Okazało się, że nawierzchnię ścieżki rowerowej zmieniono z asfaltowej na... kostkę betonową.
- Przyjęty w 2015 r. przez Radę Miasta Program Rozwoju Infrastruktury Rowerowej zakłada, że wszystkie nowe drogi dla rowerów będą budowane z asfaltu. Od tamtego czasu ta reguła była przestrzegana (z wyjątkiem nielicznych miejsc, gdzie budowa ścieżki z asfaltu byłaby utrudniona lub niemożliwa). A tu nagle taka niezrozumiała decyzja – pisze Marcin Ciesielski ze strony Stop Dyskryminacji Kutna.
Z kolei Łukasz Gajewski ze strony Kutnowskie Ulice i Drogi Rowerowe dodaje, że urzędnicy szukali oszczędności nie tam, gdzie powinni.
- Tyle lat starań o lepsze drogi dla rowerów, tyle czasu poświęcone na to, żeby było lepiej i co? I nic... Zamiast zrezygnować z pewnych odcinków Zielonej Osi Miasta (i dobudować je później), ze względu na cięcie kosztów to zamieniono rodzaj nawierzchni. Nie potrafię tego skomentować... Miasto Kutno popełniło ogromny błąd! Poza tym nie bardzo rozumiem dlaczego podjęto taką decyzję, skoro nawierzchnia z kostki betonowej i z betonu asfaltowego jest w podobnej cenie... Jednym słowem – tragedia – pisze Łukasz Gajewski.
Zapytaliśmy Urząd Miasta o powody, dla których podjęto taką decyzję. O odpowiedzi poinformujemy.