Andrzej Mierzejewski, Paweł Szwajgier i Michał Kincel. To właśnie ta trójka dżentelmentów tworzy kabaret Smile.
- Preferujemy skecze obyczajowe, bazujące na humorze sytuacyjnym oraz na charakterystycznych postaciach. Lubimy bawić się formą. Szukamy absurdów życia codziennego i przenosimy je na scenę. Uwielbiamy śpiewać, jeden z nas nawet potrafi, dlatego też naszą silną stroną jest piosenka kabaretowa. Unikamy humoru politycznego bo po co parodiować komedię. Kabaret to nasza pasja. Napisane przez nas teksty są tylko gliną, z której podczas występów, wraz publicznością, lepimy rzeźby zwane skeczami. Każdy nasz spektakl jest jedyny i niepowtarzalny. Oglądanie nas w telewizji czy w internecie jest jak zwiedzanie Nowego Jorku czy Wałbrzycha w Street View - Google Maps. Dlatego też jeśli kabaret Smile, to tylko i wyłącznie na żywo - piszą kabareciarze na swojej stronie internetowej.
O tym, że nie jest to zwykły wizerunkowy strzał przekonał się każdy, kto dziś wybrał się do Kutnowskiego Domu Kultury. Smile przyjechał do naszego miasta z nowym programem - "Tu i teraz!".
Miał on premierę 16 października w Lublinie. Artyści podczas występów na żywo wchodzą w interakcje z publicznością, dlatego każdy ich występ jest szczególny, wyjątkowy i niepowtarzalny, a kto raz obejrzał występ Kabaretu Smile nie będzie mógł doczekać się kolejnego spotkania.