[ZDJĘCIA] Ogrzewalnia dla bezdomnych otwarta. „To kluczowa forma pomocy”

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia W Kutnie powstało kolejne miejsce wsparcia dla osób bezdomnych - ogrzewalnia, która dziś została oficjalnie oddana do użytku. To miejsce, w którym będzie mogła przebywać każda osoba bez dachu nad głową. Można tu będzie zjeść coś ciepłego, napić się ciepłej herbaty, czy wziąć prysznic. Otwarcie takiego miejsca wiązało się z obawami ze strony okolicznych mieszkańców, jednak władze uspokajają i mówią, że to niezbędny element pomocy bezdomnym i nie ma podstaw do strachu.

O inicjatywie pisaliśmy już w poniedziałek. Ogrzewalnia będzie przyjmowała bezdomnych w godz. 16-8 każdego dnia, do 30 kwietnia 2018 roku. Czas otwarcia ogrzewalni może zostać wydłużony w przypadku silnych mrozów. Osoby bezdomne, które zgłoszą się do tego miejsca lub zostaną tu przywiezione przez policję lub straż miejską będą mogły korzystać z pomocy w formie schronienia, odzieży czy ciepłego napoju oraz posiłku. Do ich dyspozycji będzie także łazienka i prysznic. Będą mogły liczyć także na pomoc pracownika socjalnego.

Dziś ogrzewalni została oficjalnie otwarta. W spotkaniu z tej okazji wzięli udział m.in. przedstawiciele władz miasta, na czele z zastępcą prezydenta Zbigniewem Wdowiakiem, przedstawicielem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, policji, straży pożarnej i straży miejskiej. Wszystkich przywitała dyrektor MOPS, Bożena Budnik. Mówiła, że w otwarcie ogrzewalni zaangażowało się wiele podmiotów, na czele z władzami Kutna. Wszystkim serdecznie dziękowała za wsparcie, oraz opowiedziała co nieco o nowym miejscu służącym do pomocy potrzebującym.

- Ogrzewalnia to element ochrony dla osób najbardziej zagrożonych wykluczeniem, jakimi są osoby bezdomne, a szczególnie te, które niestety mają problemy z wszelkiego rodzaju uzależnieniami. To element otwartości, wyznaczenia nowych standardów w ochronie tych osób. To także kontynuacja „Akcji Zima” i rozszerzenie wsparcia, w które angażują się wszystkie podmioty, szczególnie służby mundurowe, czy organizacje pozarządowe i inne życzliwe osoby, włącznie z wspólnotami wyznaniowymi – mówiła dyrektor Bożena Budnik, która złożyła podziękowania na ręce proboszcza i parafian z parafii pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, którzy przekazali kutnowskiemu MOPS-owi komplety nowej i czystej odzieży na zimę.

Zbigniew Wdowiak mówił z kolei, że władze muszą dbać o dobro każdego. Mówił, że budowa chodników, jezdni, czy tworzenie miejsc do rekreacji i spędzania czasu to zadania, które samorząd realizuje w głównej mierze dla tych, którym powiodło się w życiu, ale pamiętać trzeba także o tych, którzy mieli mniej szczęścia.

- Zadaniem każdej wspólnoty samorządowej jest troska o losy wszystkich mieszkańców. Zadaniem samorządu jest wspieranie także tych, którzy nie odnieśli sukcesu w życiu, mają problemy z tym, aby normalnie funkcjonować. Stąd pomoc społeczna, która jest szczególnie ważną dziedziną naszej aktywności i która rocznie pochłania mniej więcej 1/4 budżetu. To bardzo istotne środki, przekazywane na pomoc osobom, które są zagrożone wykluczeniem społecznym – mówił Zbigniew Wdowiak.

Otwarcie ogrzewalni, mimo że ta jeszcze na dobre nie wystartowała, już wiąże się z obawami ze strony okolicznych mieszkańców. Zgłaszali się oni m.in. do naszej redakcji mówiąc, że nie chcą w swojej okolicy miejsca, w którym mogą przebywać nietrzeźwe osoby bezdomne. Zapytaliśmy więc w imieniu mieszkańców, czy są powody do strachu.

- Przez wiele lat funkcjonowała noclegownia w centrum miasta. Czy były powody do obaw? Nie ma podstaw by stwierdzać, że na obecnym etapie istnieje jakieś zagrożenie. W momencie, gdy sami będziemy próbować to miejsce stygmatyzować, naznaczać je w szczególny sposób, wtedy być może powstanie problem. Obecnie to kolejne miejsce wsparcia dla osób zagrożonych wykluczeniem – mówił Zbigniew Wdowiak.

Mówił także, że sztuką jest się na coś zdecydować i wychodzić naprzeciw pewnym zjawiskom społecznym. Ogrzewalnia ma być więc kluczowym elementem pomocy w okresie zimowym, kiedy bezdomni są najbardziej narażeni na utratę życia lub zdrowia.

- W momencie, gdy dochodzi do sytuacji, że bezdomny umrze, zamarznie, to wszyscy pytają - „jak to jest możliwe, żeby zostawić człowieka bez wsparcia?”. Odzywa się nasze sumienie, że doszło do czegoś, co nie powinno mieć miejsca. Natomiast gdy tworzymy miejsca wsparcia dla bezdomnych to często w tych samych sumieniach powstaje zupełnie inna reakcja, mówiąca - „jak to tworzyć kolejną pomoc dla osób, które są uzależnione i bezdomne?”. Mamy więc trochę zaburzone postrzeganie rzeczywistości, bo jak bezdomny umiera to źle, ale jak chcemy temu zapobiegać, to też źle – dodał zastępca prezydenta.

Zadowolenia z otwarcia ogrzewalni nie krył także proboszcz parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, która często wyciąga pomocną dłoń w stronę potrzebujących. Mówił, że to miejsce będzie istotnym elementem w walce z problemami osób bezdomnych.

- Ze swojej strony mogę powiedzieć, że bardzo się cieszę ze stworzenia takiego miejsca. To moim zdaniem odpowiednie działanie i odpowiednia forma wsparcia. Ja, jako proboszcz parafii, nie jestem w stanie zorganizować takiej pomocy, a nawet jak jestem w stanie, to nie mam odpowiednich narzędzi, a tutaj miasto wychodzi naprzeciw tej potrzebie – mówił ks. Stanisław Zarosa SAC.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE