Nie zabrakło wieńców dożynkowych, uroczyście wniesionych na początku nabożeństwa.
- Dożynki to święto szczególne. Tegoroczne święto plonów jest skromne z racji panującej pandemii, ale cieszę się, że ta tradycja jest podtrzymywana poprzez uczestnictwo we mszy świętej dziękczynnej - mówił na wstępie wójt Tomasz Grabowski, który dziękował rolnikom za trud ich pracy. - Życzę im błogosławieństwa Bożego, zdrowia, pomyślności i aby ich praca przynosiła satysfakcję oraz oczekiwane plony.
Co ciekawe, podczas mszy powitano nowych rolników - w trakcie liturgii miał miejsce chrzest dwóch chłopców, których proboszcz Tadeusz Świątek od pierwszej chwili wypatrzył na przyszłość gminnego rolnictwa.
Po mszy dzielono się chlebem z tegorocznej mąki, więc - choć bez zabawy do nocy - dożynki po tradycyjnym początku miały i tradycyjne zakończenie.