To mogło źle się skończyć
Mężczyzna w wieku 56 lat usłyszał poważne zarzuty po swoim bezmyślnym postępowaniu. 17 maja 2024 roku zadzwonił na numer alarmowy 112 i zgłosił, że podłożył bombę w jednym z budynków w miejscowości Bedlno. Dyżurny po ustaleniu adresu zamieszkania mężczyzny natychmiast zadysponował wszystkie wolne patrole oraz policjanta z grupy pirotechnicznej.
Po kilkudziesięciu minutach udało się zatrzymać mężczyznę.
- W tym czasie policyjny pirotechnik wraz z pozostałymi policjantami sprawdzał teren, który miał być zagrożony wybuchem. Na szczęście okazało się, że był to fałszywy alarm, mundurowi nie ujawnili tam żadnych ładunków wybuchowych ani innych urządzeń mogących grozić wybuchem. - informuje mł.asp.Daria Olczyk.
Jak się okazało mężczyzna był pijany. Policja ustaliła, że w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu, a cała sytuacja miała być „żartem”.
56-latek został zatrzymany, a teraz musi stanąć przed sądem i odpowiedzieć za swoje czyny.
Prokurator przedstawił mu zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożeniu ładunku wybuchowego.
- Teraz mężczyzna za swoje „żarty” odpowie przed Sądem Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8. - tłumaczy mł.asp.Daria Olczyk.
Zastosowany został również wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.