31 stycznia, około godziny 13.00 policjanci otrzymali informację, że z jednego ze sklepów przy ulicy Wędkarskiej w Łodzi nieznani sprawcy ukradli puszkę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niezwłocznie pojechali na miejsce zdarzenia.
Ustalili w rozmowie z pracownicą , że tuż przed kradzieżą widziała dwóch mężczyzn, z których jeden stał na zewnątrz i przytrzymywał otwarte drzwi sklepu, w czasie gdy jego wspólnik w tym czasie był w środku, skąd po krótkiej chwili uciekł. Przyznała, że w pierwszej chwili pomyślała, że łupem złodzieja mogły paść artykuły znajdujące się wokół kasy, dopiero później zauważyła brak puszki.
Kryminalni po zebraniu niezbędnych informacji, oraz przejrzeniu zapisów monitoringu rozpoczęli poszukiwania sprawców. Wkrótce wytypowali pierwszego z nich, 29-latka bez stałego miejsca zameldowania. Ustalili w jakich miejscach może przebywać. Drugim podejrzewanym okazał się 34-latek, również bez stałego miejsca zameldowania.
29-latek wstępnie nie przyznawał się do kradzieży, później wskazał gdzie porzucili puszkę, opróżnioną z pieniędzy, które jak tłumaczyli, wydali na jedzenie.
Zatrzymani mężczyźni w przeszłości byli już notowani. Obecnie mogą usłyszeć zarzuty kradzieży zuchwałej co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8. W przypadku 29-latka zagrożenie wzrasta do 12 lat pozbawienia wolności ze względu na fakt, iż działał w warunkach recydywy. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z VII Komisariatu Policji.
Czy podobne zdarzenia miały miejsce wczoraj w naszym mieście? Jak informuje podkom. Edyta Machnik, oficer prasowy kutnowskiej policji, na szczęście mundurowi nie odnotowali podobnych incydentów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.