Strażacy sprawdzali, czy w budynku nie ulatniał się tlenek węgla. Nie wykryli jednak nic niepokojącego. Na miejscu czynności prowadzi prokurator.
- Lekarz stwierdził zgon, ale wykluczył udział osób trzecich. Śledczy biorą pod uwagę zatrucie alkoholem. Jedną z hipotez jest także zatrucie tlenkiem węgla - dodaje P. Witczak.
Wkrótce więcej informacji.