Głównym celem kampanii "Życie w płynie" jest podniesienie świadomości pacjentów oraz środowiska medycznego na temat wagi terapii płynowej, która ma powszechne zastosowanie wśród osób hospitalizowanych. Niezwykle ważne jest również, zwrócenie uwagi na postęp, który dokonał się w dziedzinie zwiększenia bezpieczeństwa w zakresie leczenia dożylnego w ciągu ostatniej dekady, co przełożyło się na efekty terapeutyczne uzyskiwane u pacjentów.
W trakcie konferencji głos zabrali: Dyrektor Generalny Fresenius Kabi Polska, Maciej Chmielowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek Epidemiologicznych, dr n. med. Mirosława Malara, dyrektor Wytwórni Płynów Infuzyjnych Fresenius Kabi w Kutnie, Krzysztof Strękowski, a także anestezjolog ppłk rez. dr hab. Waldemar Machała. Kilka zdań na temat historii zakładu oraz nadziejach związanych z działalnością spółki w Kutnie powiedział również prezydent Kutna, Zbigniew Burzyński.
Po konferencji przyszedł czas na wręczenie nagród. W ramach kampanii zorganizowany został konkurs „Lider nowoczesnej płynoterapii”, który ma na celu podkreślenie roli płynoterapii w lecznictwie szpitalnym oraz wyłonienie placówek i samorządów, które w ciągu ostatnich 10 lat podjęły działania zwiększające bezpieczeństwo płynoterapii na oddziałach szpitalnych. Trzy najlepsze prace konkursowe zostały wyróżnione nagrodami rzeczowymi w postaci pomp wspierających płynoterapię. Nagrody główne trafiły do: Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka Szpital Miejski w Zabrzu, SPZOZ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 3 w Rybniku oraz Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. św. Rafała w Czerwonej Górze. Wyróżnienia otrzymały: Szpital Miejski im. Jana Garduły w Świnoujściu oraz Świętokrzyskie Centrum Onkologii w Kielcach. Wszystkie placówki zostały również uhonorowane tytułem „Lidera Nowoczesnej Płynoterapii”.
Część oficjalną zwieńczyła debata z udziałem ekspertów. Kluczowym pytaniem było: "Czy płynoterapia ma realny wpływ na poprawę stanu zdrowia pacjenta?”. W debacie poza wspomnianymi wcześniej ekspertami udział wziął także prezes Polskiego Towarzystwa Pielęgniarek Anestezjologicznych i Intensywnej Opieki, Paweł Witt.
- W terapii płynami infuzyjnymi podstawowe znaczenie ma bezpieczeństwo podawania leku. Bezpieczne warunki leczenia zapewniają opakowania płynów do infuzji posiadające dwa jałowe porty – wyjaśnia Paweł Witt.
Po przerwie obiadowej odbyło się zorganizowane zwiedzanie fabryki Fresenius Kabi Polska w Kutnie przez zaproszonych gości.
W ciągu ostatniej dekady firma Fresenius Kabi, korzystając z wieloletnich doświadczeń wprowadziła innowacyjne opakowania płynów infuzyjnych KabiPac i KabiClear, które ulepszyły obszar terapii infuzyjnej na świecie zapewniając wysoki standard w tym zakresie. W grudniu 2016 roku spółka stała się częścią Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Firma ma ambitne plany na przyszłość i zamierza kontynuować produkcję wytwarzanych dotychczas wyrobów (KabiPac®, KabiClear®). Planowane jest także poszerzenie istniejącego potencjału produkcyjnego oraz powierzchni magazynowych. W tym celu firma planuje rozbudowę obecnie wykorzystywanych budynków produkcyjnych, powiększenie parku maszynowego oraz powierzchni magazynowych. Plany inwestycyjne obejmują także dostosowanie i rozbudowę instalacji i mediów produkcyjnych. W kutnowskim zakładzie pracę znajdzie 45 nowych pracowników, spółka zainwestuje 100,4 mln zł.
Ponadto, dotychczas produkowane opakowania zostaną unowocześnione, poprzez zastosowanie zmodernizowanych, innowacyjnych komponentów opakowaniowych, obecnie dostarczanych z Niemiec, a za kilka lat wytwarzanych we własnym zakresie.
- Jestem bardzo zadowolony, że udało się nam pozyskać dodatkowe 7 ha gruntu. Firma Fresenius w Kutnie jest w tej chwili firmą produkującą na skalę międzynarodową swoje wyroby. Potrzebą chwili i ekonomii jest również to, żeby ten zakład został rozbudowany. Planujemy w najbliższym czasie rozbudowę samego zakładu produkcyjnego, jak i również bazy magazynowej, tak aby sprawnie i kompleksowo obsługiwać rynek polski i zagranicznym - mówi dyrektor generalny, Maciej Chmielowski.
Kutnowska firma zatrudnia obecnie ok. 200 osób. Spółka bardzo ceni sobie kutnowskich fachowców i jak podkreśla dyrektor, firmie zależy na tym, aby na jej rozwoju skorzystało głównie kutnowskie społeczeństwo.