reklama

Muzyczna chemia na scenie: Mika Urbaniak i Victor Davies w CTMiT

Opublikowano:
Autor:

Muzyczna chemia na scenie: Mika Urbaniak i Victor Davies w CTMiT - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura i EdukacjaPop, funk, a nawet rap - w akustycznej odmianie? Mika Urbaniak i Victor Davies, którzy wystąpili dziś w Centrum Teatru Muzyki i Tańca udowodnili, że w muzyce wszystko jest możliwe.

Artyści promowali swój najnowszy album Art Pop. Jednak jak przed koncertem zapowiedział kierownik CTMiT Krzysztof Ryzlak, aranżacje koncertowe mocno odbiegają od tego, co można usłyszeć na płycie. Kameralnie zagrane utwory na zaledwie dwa głosy i gitarę udowodniły, że aby rozbujać publiczność wcale nie potrzeba agresywnych beatów.

- Mamy za dużo energii, zmieniamy koncepcję - powiedziała po kilku "siedzących" kawałkach córka Michała Urbaniaka i Urszuli Dudziak, po czym artyści postawili na nogi nie tylko samych siebie, ale i niektórych słuchaczy.

A usłyszeć można było zarówno materiał autorski, jak i covery, m.in. "Use Somebody" Kings of Leon, "The way you make me feel" Michaela Jacksona, czy "Crazy little thing called love" Queen. Między artystami czuć było wyraźną chemię. Kolejne utwory przeplatali anegdotami i opowieściami - o tym, jak scenicznie połączył ich Quincy Jones, o nauce języka polskiego, czy o... zamiłowaniu do polskiej wódki.

Podstawowy set piosenek trwał około godziny, jednak publiczność nie pozwoliła artystom na zejście ze sceny, występ zakończył się więc długimi bisami.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE