Razem ze Słuchaczami, na tym przystanku przysiadł zastępca Prezydenta Miasta, Kutno Zbigniew Wdowiak. Wszyscy zebrani uczcili minutą ciszy pamięć tych, którzy odeszli.
Prezydent podzielił się ze słuchaczami wspomnieniami dotyczącymi wielkiego przyjaciela Uniwersytetu Trzeciego Wieku, byłego Prezydenta Miasta Kutno, Zbigniewa Burzyńskiego - wyjątkowego człowieka i wspaniałego włodarza miasta w latach 2002-2024.
Miasto zawdzięcza byłemu Prezydentowi m.in. powstanie strefy przemysłowej oraz wiele projektów i inwestycji (odbudowa Pałacu Saskiego, budowa Aquaparku Kutno i Zielonej Osi Miasta, przebudowa Kutnowskiego Domu Kultury, modernizacja dawnego Domu Dochodowego Straży Ogniowej i uruchomienie Centrum Teatru Muzyki i Tańca, a także rewitalizacja najstarszej części miasta z remontem Willi Troczewskiego). Dzięki strategii miasta, Kutno stało się Miastem Róż, a Święto Róży urosło do rangi wydarzenia ogólnopolskiego. Również UTW powstało w czasie kadencji Prezydenta a On sam zawsze służył swoją radą, pomocą i wsparciem.
Ks. Jan Twardowski powiedział „śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”. W ciągu 2 lat w tę daleką podróż wyruszyło 14 osób, członków UWT, tj:.
• Anna Baranowska – starosta psychologii, miłośniczka wyjazdów do teatru, obowiązkowa, sumienna, oddana temu, co robiła.
• Halina Gorzelańska-Burchart – lekarz okulista. Swoje miejsce w Uniwersytecie znalazła wśród grupy grającej w brydża.
• Halina Górska – Jej życie było świadectwem dobra i troski o drugiego człowieka. Jako wieloletni kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krzyżanowie miała w genach empatię, życzliwość i pomoc.
• Alina Jabłońska – wieloletni członek Rady Słuchaczy Uniwersytetu, obowiązkowa, sumienna i skromna, o ciepłym, kojącym uśmiechu.
• Maria Jabłońska – od lat związana z naszym uniwersyteckim teatrem „Czemu nie”. Jej talent wokalny i aktorski pozwalał obsadzać Ją zarówno w rolach kabaretowych jak i tych wielkich teatralnych.
• Teresa Kawka – nauczycielka, organizatorka kulturalnych wydarzeń i malarka. Pisała scenariusze i wiersze oraz jest autorką hymnu SUTW w Kutnie.
• Maria Kowalewska – specjalistka od szydełkowych maskotek, którymi obdarowywała maluchy, w tym mieszkające w Kutnie dzieci z Ukrainy.
• Izabela Modzelewska – specjalistka od robótek na drutach, uczestniczka sekcji dziewiarskiej i jogi oraz wierna słuchaczka wykładów, brała czynny udział w życiu Uniwersytetu.
• Halina Wośko – długoletnia Słuchaczka Uniwersytetu, kobieta o wielkim złotym sercu i szczodrej ręce, która miała w sobie dar dawania innym, sponsorowała wiele spotkań w ramach działalności SUTW a nawet zorganizowała spontanicznie wyjazd dla ok. 50 osób do swojej prywatnej posiadłości w Siemienicach.
• Stanisław Kołodziejczak – zawsze pełen życia i ciągle nowych pomysłów, organizator zabaw, wyjazdów i kuligów. Uniwersytet zawdzięcza Mu bezinteresowne prowadzenie sekcji Nordic Walking. Kolega Stanisław to również aktor, odtwórca wielu wspaniałych ról.
• Mieczysław Orliński - wspaniały kolega i organizator, skarbnik SUTW, pełen pogody i radości życia.
• Henryk Rzepnikowski – od lat wędrował z kijkami razem z sekcją Nordic Walking, jeden z najwierniejszych słuchaczy organizowanych wykładów.
• Kazimierz Spera – przez krótki czas członek UTW, ale największy fan, który przez wszystkie lata wspierał swoją żonę Marię, w jej niełatwej pracy, która była również współzałożycielką naszego Uniwersytetu.
• Jan Szymański – wieloletni sympatyk i przyjaciel. To dzięki Niemu mamy zdjęcia i nagrania z różnych wydarzeń kulturalnych i przedstawień naszego kabaretu „Może się uda” i teatru „Czemu nie”.
Spotkanie pełne smutku i głębokiej zadumy prowadziła Marlena Kluk. Przeplatane było okolicznościową poezją, słowa piosenek mówiły o przemijaniu, bólu rozstania i nadziei, że znowu wszyscy spotkamy się na niebieskich połoninach i będziemy razem „tańczyć”.
Prezentacja zdjęć przygotowana przez Stefanię Szadkowską, pozwoliła wszystkich wspominanych Koleżanek i Kolegów jeszcze raz ujrzeć w blasku świec, gdy płomienie odbijały się w płatkach czerwonej róży.
Dziękujemy wszystkim, którzy znaleźli czas, by przysiąść wspólnie na tym „szarym przystanku pamięci” i powspominać tych, którzy już niestety odeszli.
Info: Marlena Kluk/SUTW
Komentarze (0)