reklama

Dlaczego tatuaże czasem nie goją się prawidłowo?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dlaczego tatuaże czasem nie goją się prawidłowo? - Zdjęcie główne

Dlaczego tatuaże czasem nie goją się prawidłowo?

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Lifestyle5 zaskakujących przyczyn, o których nikt Ci nie powie

 Gojenie tatuażu to temat, o którym krąży mnóstwo mitów. Większość osób uważa, że jeśli będą stosować się do standardowych zaleceń – smarować, nie drapać, nie moczyć – wszystko pójdzie jak z płatka. I zazwyczaj faktycznie tak jest. Ale zdarza się, że mimo najlepszego kremu, luźnych ubrań i ostrożnego mycia… coś idzie nie tak.

Tatuaż goi się nierówno. Pojawiają się strupki, przebarwienia, plamy lub przedłużający się świąd. Czasem skóra reaguje bardziej agresywnie niż się spodziewano – i trudno nie zapytać: „co poszło nie tak, skoro zrobiłem wszystko dobrze?”

Prawda jest taka, że gojenie to nie tylko pielęgnacja zewnętrzna, ale proces głęboko biologiczny – zależny od stanu Twojego organizmu, stylu życia i rzeczy, o których nikt nie wspomina w instrukcji po sesji.

Poniżej przedstawiamy 5 czynników, które mogą zaburzyć gojenie tatuażu – mimo że nie mają nic wspólnego z kremem, wodą ani opatrunkiem.

1. Stres – cichy wróg regeneracji

Jak stres wpływa na gojenie?

Nie da się tego przecenić: stres realnie wpływa na ciało. Kiedy jesteśmy zestresowani, nasz organizm wchodzi w tryb „przetrwania” – podnosi się poziom kortyzolu, który osłabia odporność, spowalnia regenerację tkanek i utrudnia gojenie nawet najmniejszych ran.

Dla świeżo wydziaranej skóry to poważne utrudnienie. Czasami to właśnie stres sprawia, że tatuaż się sączy, dłużej się złuszcza albo tworzy strupy w nietypowy sposób.

Co możesz zrobić?

– Nie planuj tatuażu w środku życiowego zamieszania: przeprowadzki, rozwodu, sesji czy kryzysu w pracy.  

– Daj sobie kilka spokojnych dni po sesji. Czas na regenerację to nie fanaberia – to inwestycja w wygląd Twojej skóry.  

– Zadbaj o sen, oddech, spacer, a jeśli trzeba – wspomóż układ nerwowy naturalnie: magnezem, adaptogenami, muzyką, świętym spokojem.

Twój organizm to system naczyń połączonych. Jeśli psychika kuleje, skóra to odczuje.

2. Dieta – więcej niż tylko „zdrowe jedzenie”

Co z jedzeniem ma wspólnego z tatuażem?

Wszystko. Tatuaż to rana – niewielka, ale rozległa. Twoje ciało potrzebuje budulca, żeby ją zagoić. A budulec nie bierze się z powietrza.  Organizm nie wyprodukuje nowej skóry z chipsów i kawy.

Czego może brakować?

Witamina A, C, E – pomagają w odbudowie komórek i chronią skórę przed wolnymi rodnikami.  

Cynk i kolagen – wspierają tworzenie nowych tkanek.  

Białko – absolutna podstawa, z której organizm tworzy nową skórę.

Co szkodzi?

Cukier i przetworzone jedzenie – to wróg numer jeden gojenia. Podnosi stan zapalny, obciąża układ trawienny i wątrobę.  

Alkohol – rozszerza naczynia krwionośne, utrudnia krzepnięcie i rozrzedza krew. Nawet jedno piwo może wpłynąć na to, jak tusz się przyjmie.

Jak wesprzeć regenerację?

– Codziennie dorzuć do diety trochę warzyw (marchew, szpinak), owoców (cytrusy, borówki), zdrowych tłuszczów (oliwa, awokado) i białka (jaja, ryby, tofu).

 – Pij wodę – dużo. Skóra odwodniona goi się znacznie wolniej.

To, co zjesz 3 dni przed i po tatuażu, naprawdę ma znaczenie.

3. Leki i suplementy – wpływ, o którym się nie mówi

Jakie leki mogą przeszkodzić?

Niektóre substancje zaburzają proces gojenia, nawet jeśli nie widać tego gołym okiem.  Na przykład:

Sterydy i leki immunosupresyjne (np. przy chorobach autoimmunologicznych) – tłumią naturalną reakcję obronną organizmu.  

Antybiotyki – mogą zaburzać mikroflorę skóry, co zwiększa ryzyko nadreaktywności lub infekcji.  

Aspiryna, ibuprofen, leki przeciwzakrzepowe – rozrzedzają krew, przez co tatuaż może dłużej się sączyć lub trudniej się wchłaniać.

A co z suplementami?

Zioła typu czosnek, dziurawiec, żeń-szeń w dużych dawkach też rozrzedzają krew.  

Detoksy i "oczyszczacze wątroby" mogą paradoksalnie osłabić organizm podczas procesu gojenia.

Zawsze informuj tatuatora, jeśli przyjmujesz coś przewlekle – to nie jest ciekawość, tylko odpowiedzialność.

4. Klimat – pogoda naprawdę ma znaczenie

Dlaczego pogoda może utrudnić gojenie?

Twoja skóra to organ. Żyje, oddycha, reaguje na otoczenie. Tatuaż wykonany w upale lub mrozie nie będzie goił się tak samo, jak ten zrobiony w stabilnych warunkach.

Latem:Słońce to wróg numer jeden świeżego tatuażu. Nawet przez ubranie może uszkodzić pigment.  – Pot i piasek to mieszanka, która podrażnia i zwiększa ryzyko infekcji.  – Klimatyzacja mocno wysusza skórę.

Zimą:Suche powietrze z kaloryferów = pękająca skóra.  – Ciężkie ubrania ocierają się o tatuaż.  – Organizm bywa przeciążony – osłabiona odporność, zmęczenie, infekcje.

Jak się chronić?

– Unikaj ekstremalnych warunków (upałów, mrozów) na kilka dni po sesji.  

– Nawilżaj powietrze w mieszkaniu.  

– Noś przewiewne, bawełniane ubrania. Nie przykrywaj tatuażu folią zbyt długo – skóra musi oddychać.

5. Pielęgnacja niby dobra… ale czy na pewno?

Częste błędy:

Zbyt częste smarowanie – skóra się dusi, a zbyt gruba warstwa kremu tworzy barierę dla tlenu.  

Zły krem – nawet najlepszy preparat może uczulić, jeśli Twoja skóra go nie akceptuje.  

Opieranie się na „poradach z neta” zamiast słuchać własnego tatuatora.

Co robić?

– Trzymaj się zaleceń osoby, która Cię tatuowała – zna styl pracy, głębokość nakłucia, Twoją skórę.  

– Nie kombinuj z nowymi kremami tuż po sesji – to nie czas na eksperymenty.  

– Reaguj, nie ignoruj – jeśli coś wygląda dziwnie, pokaż to artyście lub lekarzowi.

Podsumowanie – gojenie to nie tylko „smaruj i czekaj”

Gojenie tatuażu to proces regeneracyjny całego organizmu, a nie tylko kwestia „czym posmaruję skórę”.  

Niepokojące objawy nie zawsze oznaczają katastrofę – czasem to po prostu efekt stresu, zmęczenia, nieoptymalnego czasu w roku albo czynników, na które nie miałeś wpływu.

I pamiętaj: amputacje kończyn po tatuażu się nie zdarzają.  Infekcje wyglądają groźnie, ale bardzo rzadko kończą się poważnie – znacznie częściej problemem jest blizna.  

A bliznę można zakryć – o ile nie wynika z głębokiego błędu technicznego artysty. Jeśli dbasz o siebie i masz zaufanie do osoby, która Cię tatuowała – jesteś w dobrych rękach.

Dla mnie jesteś wyjątkowy i lubię kiedy się uśmiechasz – he3 😊  

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo