Rankingi pożyczek i kredytów online- czym są i jak działają?
Podstawowa zasada organizująca funkcjonowanie narzędzi do porównywania i rankingowania kredytów oraz pożyczek jest prosta. Każdy ranking uwzględnia najbardziej podstawowe elementy danej oferty. W przypadku kredytów bankowych będą to więc takie parametry jak:- 1. RRSO
- 2. Wysokość raty miesięcznej
- 3. Okres kredytowania
- 4. Ewentualne informacje nt. dodatkowych elementów oferty, np. kredyt na danych warunkach jest dostępny tylko dla nowych klientów lub wymagania założenia konta bieżącego w danym banku
- 1. RRSO
- 2. Okres spłaty
- 3. Całkowita kwota do spłaty i/lub wysokość raty miesięcznej(w przypadku pożyczek w systemie spłat ratalnych)
- 4. Kryteria wiekowe
- 5. Informacje nt. metod oceny zdolności kredytowej klienta(pożyczka na oświadczenie, zaświadczenie o dochodach, wyciąg z rachunku bankowego)
- 6. Informacje nt. sprawdzanych "baz dłużników"
- 7. Informacje nt. obecności opcji dodatkowych, takich jak możliwość przedłużenia okresu trwania pożyczki lub pożyczki refinansującej
- 8. Informacje nt. dostępności oferty promocyjnej pożyczek przy RRSO na poziomie 0%,
Jakie są główne zalety rankingów pożyczek i kredytów?
Wydaje się, że warto zacząć od narzędzi służących porównywaniu ofert instytucji pożyczkowych, ponieważ ten sektor nadal znajduje się daleko od stanu idealnego jeżeli chodzi o przejrzystość i zrozumiałość dla klienta. Wielu konsumentów nie odróżnia np. takich pojęć, jak parabank, firma pożyczkowa oraz instytucja pożyczkowa, chociaż rozróżnienie to jest absolutnie istotne. Z tej perspektywy okazuje się, że internetowe rankingi pożyczek spełniają w obecnych realiach także istotną funkcję regulatywną.Dlaczego tak się dzieje? Zgodnie z przepisami Ustawy o Kredycie Konsumenckim każdy podmiot udzielający pożyczek ma obowiązek dokonania wpisu do Rejestru Instytucji Pożyczkowych, który jest prowadzony przez Komisję Nadzoru Finansowego. KNF nie jest jednak podmiotem powołanym do kontroli sektora pożyczkowego. Tę funkcję spełnia Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, przy czym co do zasady UOKiK reaguje dopiero wtedy, kiedy otrzymuje skargi od klientów, Rzecznika Finansowego lub innych podmiotów.
Oznacza to de facto tyle, że spora część branży pożyczkowej nadal może budzić pewne wątpliwości. Jaka jest natomiast w tym rola porównywarek i rankingów? Otóż generalnie uwzględniają one tylko i wyłącznie oferty pochodzące od sprawdzonych firm ze sporym stażem na rynku. W ten sposób pożyczkobiorca już na starcie może uniknąć ryzyka podpisania umowy z niedawno powstałą instytucją pożyczkową, która nie zdążyła jeszcze zostać poddana kontroli przez żaden podmiot.
Oferta banków
Do pewnego stopnia porównywarki online okazują się użyteczne również w odniesieniu do oferty kredytów bankowych czy kart kredytowych. Korzystając z tego rodzaju narzędzi klient od razu widzi podstawowe parametry oferty danego podmiotu, co może stanowić formę wstępnej selekcji.Jednocześnie nie można jednak zapominać o istotnych niedostatkach, jakie wykazują nawet najlepsze rankingi i porównywarki kredytów i pożyczek pozabankowych.
Czego nie powie ranking pożyczek i kredytów?
Przede wszystkim należy zacząć od tego, że prezentowane na głównych stronach banków lub instytucji "oferty" często są opatrzone dopiskami pt. "materiał promocyjny nie stanowi oferty w świetle prawa handlowego". Niestety porównywarki często prezentują użytkownikom właśnie to, co zamieszczane jest na witrynie głównej, a nie informacje pochodzące z regulaminów, tabeli kosztów oraz ramowych umów pożyczki. Może się więc zdarzyć, że dana porównywarka będzie pokazywać wysokość RRSO oraz raty miesięcznej dla kredytu w danym banku, jednak bez uwzględnienia prowizji. Nie trzeba również dodawać, że w praktyce banki nierzadko informują klienta, że "oferta kredytu jest dostępna tylko w wariancie z ubezpieczeniem", co rzecz jasna potrafi znacząco zwiększyć koszty.Jeszcze gorzej przedstawia się sytuacja jeśli chodzi o karty kredytowe. Tutaj bank czasami nie podaje pełnych informacji na temat kosztów nawet w prezentowanej klientowi umowie. Znajduje się tam jedynie informacja o tym, że kredytobiorca ma prawo wystąpić o udostępnienie tabeli kosztów.
W czym jednak dokładnie tkwi problem? Otóż dany bank może oferować kartę kredytową oraz informować wprost o podstawowych kosztach z nią związanych(odsetki, opłata miesięczna). Jednocześnie jednak w umowie są zawarte jedynie ogólne informacje dotyczące "ubezpieczenia". Dopiero po uzyskaniu karty klient dowiaduje się, że oprócz koszty kilku różnych ubezpieczeń oraz "pakietu usług bankowych" okazują się wyższe, niż podstawowe opłaty za korzystanie z karty.
Użyteczność rankingów w odniesieniu do sektora pożyczkowego
Była już mowa o tym, że porównywarki i rankingi w dość istotny sposób regulują działanie rodzimego sektora pożyczkowego. Również tutaj należy jednak zachować pewną ostrożność. Główna wątpliwość dotyczy dodatkowych elementów oferty instytucji pożyczkowych. Porównywarka co do zasady nie informuje np. o kosztach przedłużenia pożyczki a tym bardziej pożyczki refinansującej. Na dodatek, refinansowanie z zasady odbywa się nie przez właściwego pożyczkodawcę, lecz przez tzw. podmiot kooperujący. Oznacza to po prostu tyle, że o warunkach pożyczki refinansującej klient przeważnie dowiaduje się dopiero w momencie przedstawienia mu oferty.Rankingi pożyczek i kredytów a RRSO
RRSO, czyli Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania posiada obecnie status chyba najważniejszego parametru służącego porównywaniom ofert pożyczek i kredytów. Należy jednak mieć świadomość, że w wielu sytuacjach opieranie porównania jedynie na wysokości RRSO może prowadzić na przysłowiowe manowce.Wynika to przede wszystkim z tego, że RRSO w pewien sposób "premiuje" zobowiązania z dłuższym okresem spłaty. Mówiąc inaczej, im dłuższy okres spłaty, tym niższa wysokość RRSO. W ten sposób łatwo można się pomylić porównując ze sobą np. ofertę kredytu na 60 miesięcy z ofertą na okres 96 miesięcy. Niemal na pewno RRSO będzie niższe w tym drugim przypadku, co jednak wcale nie musi oznaczać mniejszych kosztów.
Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania nie najlepiej sprawdza się także przy porównywaniu kredytów lub pożyczek o różnym charakterze rat. Jeżeli jedna oferta uwzględnia raty rosnące, zaś druga raty stałe, należy sprawdzić rzeczywisty koszt złotówkowy.
