Czy problem karetek w Gostyninie jest trwały? W ostatnich dniach z Gostynine zmarło 2 mężczyzn. Wieczorem 3 grudnia zmarł Stanisław Pieniążek, były radny Gostynina. Zaledwie kilkadziesiąt później zmarł 63-letni mężczyzna. Obie sprawy opisał portal Gostynin24.pl, wskazując, że w obu przypadkach zabrakło karetek.
- O godz. 20.37 wezwano służby ratunkowe na ul. Czapskiego. Zgłoszenie dotyczyło niskiej saturacji u 63-letniego mężczyzny. Po raz kolejny w powiecie gostynińskim nie było żadnej wolnej karetki pogotowia ratunkowego, więc na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej - opisuje niedzielne zdarzenia Gostynin24.pl.
Według relacji portalu, strażacy zastali mężczyznę bez oznak życia. Podjęli reanimację, a kontynuował ją zespół ratownica medycznego, który dotarł na miejsce kilkanaście minut później. Mężczyzna jednak zmarł.
Czy w regionie jest problem z karetkami?
- My nie dysponujemy karetkami - odpowiada Lucyna Kęsicka, dyrektorka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Płocku.
Przypomnijmy, że od 29 grudnia 2020 roku dzwoniąc pod numer alarmowy 112 nie dodzwonimy się do dyspozytorni karetek w Płocku. Decyzją wojewody Mazowsze zostało podzielone na 3 regiony, a nie jak wcześniej 5. Karetki do potrzebujących w Płocku, Gostyninie czy Gąbinie wysyła dyspozytor z Radomia.
Wysłaliśmy pytania w tej sprawie do zespołu prasowego urzędu wojewódzkiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.