Poniżej treść uzasadnienia (pisownia oryginalna):
„W dniu 9.12.2016 r. Prokuratura Rejonowa Łódź-Bałuty postawiła Panu Krzysztofowi Lipińskiemu zarzuty dotyczące płatnej protekcji, żądania korzyści majątkowej i przekroczenia uprawnień oraz zawiesiła go w obowiązkach Burmistrza Miasta. Burmistrz Krzysztof Lipiński złożył zażalenie na decyzję Prokuratury w sprawie zawieszenia w czynnościach służbowych do Sądu Rejonowego w Łęczycy. W dniu 13.03.2017 r. po przekazaniu przedmiotowej sprawy, Sąd Rejonowy Łódź-Śródmieście utrzymał w mocy decyzję Prokuratury o zawieszeniu. Jako wnioskodawcy nie przesądzamy jak zakończy się postępowanie karne, ale stwierdzamy fakt – w obecnej chwili Pan Krzysztof Lipiński praktycznie nie pełni obowiązków Burmistrza Miasta.
Pan Krzysztof Lipiński zawiódł wyborców swoją postawą, która godzi w dobre imię wszystkich mieszkańców Królewskiego Miasta Łęczyca. W roku 2014 podczas wyborów samorządowych społeczność lokalna zaufała Panu Krzysztofowi Lipińskiemu i wybrała go na funkcję Burmistrza Miasta. Biorąc pod uwagę w jakiej sytuacji na obecną chwilę znalazł się łęczycki samorząd jako Radni Miejscy mamy obowiązek i ustawowe prawo oddania głosu mieszkańcom Łęczycy wypowiedzenia się w referendum nad dalszym sprawowaniem funkcji Burmistrza przez Pana Krzysztofa Lipińskiego i jednocześnie możliwości zweryfikowania naszej postawy jako Radnych Miasta Łęczycy.”
Po odczytaniu uzasadnienia radni wypowiedzieli się na temat zaistniałej sytuacji.
Radny Robert Łukasiewicz
- Jak państwo wiecie od 2015 roku trwa awantura między burmistrzem a radą miejską i można te kroki było zrobić wcześniej, ale jak wiecie państwo, my nie mamy większości, bo jeżeli chodzi o ten artykuł, to za tym wnioskiem musi opowiedzieć się 2/3 rady, ale stwierdziliśmy, że już nadszedł czas, ponieważ jest to konsekwencja. Głosowaliśmy za tym, żeby wprowadzić komisarza, a nie wyobrażam sobie, żebyśmy tutaj komisarza gościli do następnych wyborów. Czyli następnym krokiem jest złożenie takiego wniosku na ręce pana przewodniczącego. Tak, jak mówię, w ciągu 14 dni komisja rewizyjna musi wydać opinię i musi to wejść na sesję. Jeżeli będzie się coś działo, że to nie będzie chciało wejść na sesję, to wtedy my zwołamy sesję nadzwyczajną i złożymy stosowną uchwałę
Radny Krzysztof Razik (spytany o to, czemu dzisiaj klub zdecydował się na taki krok, a nie w innym terminie np. jutro podczas sesji)
- Dlatego, że my jutro będziemy udzielali absolutorium w sprawie wykonania budżetu. Chcemy głosować za budżetem, który został wykonany. Przytoczę cytat: „W orzecznictwu Najwyższego Sądu Administracyjnego od dawna utrzymywał się pogląd, że absolutorium dotyczy wykonania budżetu, a nie odnosi się do całokształtu działalności wójta czy burmistrza”. Dokładnie proszę państwa. Dlatego my wczoraj głosowaliśmy, nasza piątka za. Tutaj nie chodzi o to. My podchodzimy do tematu obiektywnie. Profesjonalnie. Nam chodzi o budżet, a nie o działalność burmistrza (…). Dlatego robimy to dzisiaj, bo wczoraj pokazaliśmy jak głosujemy.
Radny Łukasiewicz zwrócił uwagę, że w sprawie absolutorium zarzutami są tematy nie z 2016 roku takie jak sprawa kolejki wąskotorowej czy projekt Nizio.
- Dzisiaj przyszła odpowiedź w sprawie postanowienia komisji rewizyjnej, ale to wszystko będzie na sesji. Z tego co wiem, komisja jest zdziwiona dlaczego padł wniosek o nieudzielenie absolutorium. Ale proszę państwa, jest jeszcze podstawowa kwestia. My chcemy się zweryfikować jako radni miejscy. Przy absolutorium, jeżeli się nie udzieli, rada zostaje co by się nie działo. A tutaj łęczycanie niech się wypowiedzą. Może zechcą dalej Krzysztofa Lipińskiego a nie radnych.
Radny Krzysztof Razik
- A jeszcze wracając do pytania, dlaczego dzisiaj. Nas po prostu zbulwersowało kilka tematów z wczorajszej wspólnej komisji, że poruszane były dyrdymały: sprawy z 2015 roku, sprawa kortów z 2011 roku i nas to zbulwersowało. Dlaczego wracamy do tematów z przeszłości? Sprzed dwóch lat? Sprzed sześciu lat? 2011 rok korty pan Jasiński, sprawa Nizio 2015 rok. O, kolejka 2015 rok. Co nas interesuje co burmistrz podpisywał w 2015 roku, skoro my budżet omawialiśmy wczoraj za 2016 rok. Albo te słowa że pan Rokicki, pan Kulesza pani mecenas sprawdzali jakąś umowę w PKP, prawda? Gdzie burmistrz podpisywał w 2015 roku.
Radny Robert Łukasiewicz (spytany o potencjalny termin referendum)
- Z tego co się orientuję, wojewoda ma 60 dni na rozpatrzenie. Dlaczego wcześniej nie składaliśmy wniosku? Nie chcieliśmy, żeby referendum wypadło w lipcu lub sierpniu. Skoro referendum ma być skuteczne, w sezonie wakacyjnym na pewno nie było by skuteczne. Czekaliśmy do odpowiedniego terminu i to jest odpowiedni termin (…) A, proszę państwa, co jest ważne, ustawa mówi, że głosowanie jest imienne. Nie jest tajne, czyli każdy radny będzie imiennie wstawał i prawdopodobnie się wypowiadał czy jest za czy przeciw. Wtedy nic nie poradzimy, jeśli ten wniosek upadnie.
Radny Krzysztof Razik
- Skoro 10 radnych jest przeciwnych burmistrzowi Lipińskiemu i oni się tak wypowiadają, że są w takiej opozycji do burmistrza, to powinni się temu poddać. Skoro od 2 lat się negatywnie wypowiadają i w mediach i na komisjach i sesjach.
