Do zdarzenia doszło we wtorek, 22 stycznia.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 18-letni mieszkaniec gminy Gostynin poruszając się po DK-60, na wysokości stacji paliw w Legardzie, na skutek gwałtownego hamowania stracił panowanie nad osobowym fordem, dosłownie "przeleciał" przez rów melioracyjny uszkadzając stojące za nim banery reklamowe. Siła rozpędu była tak duża, że pojazd uderzył w dystrybutor LPG, następnie dostawczego mercedesa, a ten uderzył w ścianę budynku stacji paliw.
O wielkim szczęściu mogą mówić uczestnicy tego zdarzenia, tj. 18-letni kierujący i jego trzech pasażerów, ale też klienci i pracownicy stacji paliw. Tylko jeden pasażer forda z lekkimi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala na obserwację. Kierujący był trzeźwy. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą gostynińscy policjanci.
- Apelujemy o zachowanie ostrożności na drogach. Nawet najmniejsze manewry, przy znacznych prędkościach, mogą doprowadzić do utraty panowania nad pojazdem - ostrzega Dorota Słomkowska z KPP Gostynin.