reklama
reklama

Czy Sejm uchwali nowe święto państwowe? PSL składa projekt ustawy. Będzie wolne?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Czy Sejm uchwali nowe święto państwowe? PSL składa projekt ustawy. Będzie wolne? - Zdjęcie główne

Czy Sejm uchwali nowe święto państwowe? PSL składa projekt ustawy. Będzie wolne? | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RozmaitościPolskie Stronnictwo Ludowe przedstawiło projekt ustawy w sprawie ustanowienia nowego święta państwowego. Czy propozycja będzie wiązać się z ustanowieniem kolejnego dnia wolnego od pracy?
reklama

Proponowany przez PSL Dzień Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA – miałby być obchodzony 11 lipca. To symboliczna data „krwawej niedzieli” z 1943 roku, gdy w wyniku skoordynowanej akcji ukraińskich nacjonalistów zginęły tysiące Polaków na Wołyniu. Partia ludowa nie domaga się dnia wolnego od pracy, lecz podniesienia rangi obecnego upamiętnienia. Tym samym inicjatywa zyskała wymiar nie tylko symboliczny, ale i polityczny.

PSL: nie dzień wolny, lecz dzień pamięci

Wbrew skojarzeniom, jakie mogą budzić kolejne święta państwowe, PSL nie proponuje nowego dnia wolnego od pracy. W uzasadnieniu projektu zaznaczono, że Dzień Pamięci nie będzie wiązał się z przerwą w pracy, lecz ma być czasem refleksji, państwowych obchodów oraz działań edukacyjnych.

reklama

„Oficjalne, państwowe uczczenie ofiar zbrodni wołyńskiej wpłynie pozytywnie na poprawę relacji polsko-ukraińskich. Bez prawdy nie da się zbudować pojednania i przebaczenia.”

Projekt ma na celu nie tylko uhonorowanie ofiar i ich rodzin, ale również podkreślenie, że prawdziwe pojednanie narodów wymaga szczerości w mówieniu o przeszłości.

Tragiczna karta historii: 11 lipca 1943 roku

Propozycja PSL zakorzeniona jest w konkretnym wydarzeniu – masakrze Polaków na Wołyniu w dniu 11 lipca 1943 roku, która przeszła do historii jako „krwawa niedziela”. Tego dnia, według danych Muzeum II Wojny Światowej, Ukraińska Powstańcza Armia zaatakowała około 100 miejscowości, mordując w brutalny sposób blisko 8 tysięcy osób.

reklama

To wydarzenie jest uważane za kulminacyjny moment rzezi wołyńskiej. Historycy szacują, że od 1943 do 1945 roku mogło zginąć nawet ponad 100 tysięcy Polaków. Prof. Grzegorz Motyka ocenił, że 11 lipca był „jednym z najtragiczniejszych dni II wojny światowej”.

Obecnie ten dzień upamiętniany jest w Polsce na podstawie uchwały Sejmu jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa, jednak PSL chce podnieść jego rangę – z uchwały do święta ustanowionego ustawą.

Nie wszyscy są przekonani

Propozycja PSL, choć oparta na fundamencie pamięci historycznej, spotkała się z polityczną krytyką. Poseł Koalicji Obywatelskiej zwrócił uwagę, że taki projekt może zaszkodzić aktualnym relacjom z Ukrainą – zwłaszcza po uzyskaniu przez stronę polską zgody na ekshumację ofiar na Wołyniu, co przez lata było tematem spornym.

reklama

Polityk ostrzegał, że nowa ustawa może zniweczyć kruchy postęp w dialogu z Ukrainą, która w czasie trwającej wojny z Rosją znajduje się w szczególnie delikatnym położeniu. PSL odpowiada, że niezależnie od geopolityki, historia i prawda muszą być pielęgnowane.

PSL a strategia świąt państwowych

Nowy projekt nie jest pierwszą inicjatywą PSL związaną z kalendarzem świąt. Partia ta od lat podejmuje starania o wprowadzenie nowych dat upamiętnienia, często także w kontekście dni wolnych. To dzięki ludowcom Wigilia Bożego Narodzenia została w 2025 roku oficjalnie dniem wolnym od pracy, co zwiększyło ich liczbę w Polsce do 14.

Wcześniej PSL proponowało również uczynienie Wielkiego Piątku dniem wolnym – choć bezskutecznie. Obecna propozycja różni się tym, że nie dotyczy czasu wolnego, lecz potrzeby uczczenia narodowej tragedii.

reklama

Czy historia podzieli polityków?

Choć propozycja PSL wynika z potrzeby pamięci o ofiarach i pojednania narodów, w opinii niektórych może być odczytywana jako próba politycznego zaznaczenia się partii. Krytycy zauważają, że ugrupowanie chce w ten sposób ugruntować swój wizerunek jako partii silnie zakorzenionej w wartościach narodowych i kresowej tożsamości. PSL jednak odpiera te zarzuty.

Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy projektu zgodnie uznają, że temat rzezi wołyńskiej będzie obecny w polskiej przestrzeni publicznej jeszcze przez długi czas. 11 lipca to data, którą trudno zignorować – bez względu na polityczne podziały.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo