Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji co roku określa wysokość opłat abonamentowych. W 2025 roku są one następujące:
-
8,70 zł miesięcznie (czyli 104,40 zł rocznie) za radioodbiornik,
27,30 zł miesięcznie (czyli 327,60 zł rocznie) za odbiornik telewizyjny lub telewizyjny i radiowy.
W przypadku, gdy posiadamy telewizor, opłata za radio jest już wliczona w wyższą stawkę. Natomiast radia montowane w pojazdach muszą być zgłaszane osobno, zwłaszcza jeśli są wykorzystywane w działalności gospodarczej. Poczta Polska może przeprowadzać kontrole, choć w praktyce dotyczą one głównie firm posiadających flotę pojazdów, a nie osób prywatnych.
Seniorzy, którzy nie muszą niczego zgłaszać
Najbardziej uprzywilejowaną grupą są osoby, które ukończyły 75 lat. Zgodnie z przepisami, nie muszą one podejmować żadnych działań, by przestać płacić abonament. Zwolnienie działa automatycznie, a Poczta Polska przypomina:
„Wyjątkiem (od płacenia abonamentu) są osoby, które ukończyły 75 lat i posiadają zarejestrowany odbiornik radiofoniczny i telewizyjny, które na mocy ustawy z dnia 23 lipca 2015 r. o zmianie ustawy o opłatach abonamentowych, z mocy prawa zostały zwolnione od opłat abonamentowych.”
Mimo to wielu seniorów nie ma świadomości, że nie muszą już płacić, i w dalszym ciągu opłacają abonament. Często wynika to z przywiązania do obowiązku, regularności opłat i lojalności wobec instytucji publicznych.
Kto jeszcze nie musi płacić?
Lista osób uprawnionych do zwolnienia z opłat RTV jest długa i obejmuje szereg grup objętych szczególną ochroną prawną. Należą do nich m.in.:
-
osoby całkowicie niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji, pobierające świadczenia pielęgnacyjne lub specjalny zasiłek opiekuńczy,
osoby niesłyszące, u których stwierdzono całkowitą głuchotę lub obustronne upośledzenie słuchu,
osoby niewidome z ostrością wzroku nieprzekraczającą 15%,
osoby posiadające I grupę inwalidzką,
osoby z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności,
weterani będący inwalidami wojennymi lub wojskowymi,
osoby korzystające z pomocy społecznej na podstawie ustawy,
osoby otrzymujące rentę socjalną z ZUS lub innego organu emerytalno-rentowego,
osoby zarejestrowane jako bezrobotne,
osoby uprawnione do pobierania zasiłku lub świadczenia przedemerytalnego.
Wszystkie te osoby, o ile spełniają warunki, mogą formalnie ubiegać się o zwolnienie, jednak – w przeciwieństwie do seniorów 75+ – muszą to zgłosić w placówce Poczty Polskiej.
Zwolnienie dla emerytów z niskim świadczeniem
Uprawnienia przysługują również emerytom, którzy ukończyli 60 lat i których świadczenie emerytalne nie przekracza 50% przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego. Warunkiem jest przedstawienie dokumentu potwierdzającego wysokość emerytury oraz złożenie odpowiedniego oświadczenia w placówce Poczty Polskiej.
Jak zgłosić uprawnienie do ulgi?
Aby uzyskać zwolnienie z opłat, należy:
-
Udać się do wybranej placówki Poczty Polskiej,
Przedstawić dokumenty potwierdzające uprawnienie – może to być decyzja ZUS, orzeczenie o niepełnosprawności, zaświadczenie z urzędu pracy itp.,
Złożyć stosowne oświadczenie – formularze są dostępne na miejscu.
Zgodnie z informacją Poczty Polskiej:
„Zwolnienia od opłat abonamentowych przysługują od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym złożono w placówce pocztowej ww. oświadczenie oraz przedstawiono dokumenty potwierdzające uprawnienie do tych zwolnień.”
Po pozytywnej weryfikacji dokumentów ulga obowiązuje bezterminowo – pod warunkiem, że nadal spełnione są warunki uprawniające do niej.
Dlaczego młodsi nie płacą?
W przeciwieństwie do starszych pokoleń, młodsi Polacy znacznie rzadziej płacą abonament RTV. Wynika to z kilku czynników: popularności platform streamingowych, korzystania z telewizji kablowej oraz nierejestrowania odbiorników. Mimo to ustawa nakłada obowiązek rejestracji każdego urządzenia zdolnego do odbioru sygnału RTV – niezależnie od jego realnego wykorzystania.
Reforma? Ale nie teraz
Choć coraz więcej mówi się o konieczności zmiany modelu finansowania mediów publicznych, żadne rozwiązanie nie zostało jeszcze wprowadzone. Zgłaszane pomysły, jak opłata audiowizualna czy finansowanie z budżetu, spotykają się z oporem – zwłaszcza ze strony prezydenta. Do czasu reformy obowiązują więc dotychczasowe przepisy, a osoby uprawnione do zwolnienia powinny z nich skorzystać, oszczędzając kilkaset złotych rocznie.
Komentarze (0)