W odmiennych nastroją są zawodnicy z Mazowsza. Drużyna prowadzona przez Michała Spychałę, zanotowała ostatnio serię trzech porażek. Dwie z nich to porażki przed własną publicznością. Szczególnie bolesna okazała się ta ostatnia. Bydgoska Astoria wręcz znokautowała pruszkowski Znicz, pokonując rywala 85:59. Liderem pruszkowian jest były podopieczny Jarosława Krysiewicza, Adam Linowski. Skrzydłowy z Mazowsza w każdym pojedynku zdobywa średnio 13,4 punktów, oraz notuje 7,4 zbiórek.
Bez wątpienia kutnowscy Farmaceuci są wyraźnym faworytem tego spotkania. Nie można jednak lekceważyć pruszkowskiej drużyny, która we własnej hali ograła MKS Dąbrowę Górniczą. Jak będzie jutro? Liczymy na zwycięstwo. Powodzenia.