reklama
reklama

Dreszczowiec na kutnowskiej hali. Awans wisiał w powietrzu (ZDJĘCIA)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dreszczowiec na kutnowskiej hali. Awans wisiał w powietrzu (ZDJĘCIA) - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
30
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportDo ostatnich sekund ważyły się losy batalii, która przez cały weekend rozgrzewała halę kutnowskiej "Dziewiątki". Niestety, półfinałowe baraże nie zakończyły się po myśli gospodarzy. W decydującym starciu zawodnicy KS Buty Nie Grają walczyli jak lwy, lecz zabrakło im zimnej krwi i ulegli przyjezdnym z Pisza. Tym samym marzenia o awansie do 2. ligi podopieczni Patryka Kołodziejczaka muszą odłożyć na kolejny sezon.
reklama

Po pierwszym, piątkowym meczu, kutnowscy koszykarze mieli powody do optymizmu. Zaczęło się pięknie — od pewnego zwycięstwa z Akademią Koszykówki "Młode Żubry" Białystok 88:73. W sobotę na drodze KS Buty Nie Grają stanęła ekipa MKKS Żak Koszalin. Tym razem rywal okazał się bardziej wymagający, a do wyłonienia zwycięzcy konieczna była dogrywka. W tej gospodarze musieli uznać wyższość rywala i ulegli 78:84.

Kwestia awansu wciąż nie była jednak przesądzona. O być albo nie być w finale baraży o 2. ligę (do której awansują dwie ekipy z półfinału) kutnianie zagrali w niedzielne popołudnie z TSK Roś Pisz. Pierwsza połowa meczu należała do gości, lecz w trzeciej kwarcie zawodnicy Buty Nie Grają odgryźli się rywalom i po raz pierwszy wyszli na prowadzenie. Przewagą punktową nie cieszyli się jednak zbyt długo.

reklama

Zespół z Pisza najpierw wyrównał stan gry, by następnie zdystansować kutnian aż na 12 punktów. Mimo to gospodarze nie odpuścili i konsekwentnie odrabiali straty. Na minutę przed końcem zbliżyli się do przeciwników na dwa "oczka". W samej końcówce mieli kilka szans na doprowadzenie do dogrywki lub nawet rozstrzygnięcie pojedynku na swoją korzyść. W ferworze walki zabrakło jednak skuteczności i po ostatniej syrenie to zawodnicy TSK Roś Pisz wznosili ręce w geście triumfu, zwyciężając 83-81.

Pomimo porażki, kutnowskim koszykarzom nie można odmówić charakteru i serca do walki, jaką widać było aż do ostatnich sekund turnieju. Nie zawiedli również kibice zgromadzeni w hali SP nr 9, którzy gorącą dopingowali swoich ulubieńców i dodawali im wiatru w żagle.

reklama

W tym sezonie się nie udało, ale w przyszłym może być o niebo lepiej. Trzymamy kciuki!

 

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo