Praktycznie cały mecz zamknął się w drugiej połowie. Pierwsza nie była raczej zbyt porywającym widowiskiem, a drużyny jedynie próbowały się wyczuć.
Druga połowa zaś rozpoczęła się od mocnego uderzenia. W 50. minucie do bramki przyjezdnych trafił Marcin Kacela. Była to błyskotliwa zmiana trenera Dominika Tomczaka, Kacela pierwszą połowę spędził bowiem na ławce rezerwowych.
W 65. minucie, po strzale Adriana Kralkowskiego, kibice cieszyli się z kolejnej bramki, radość szybko została jednak zduszona podniesioną chorągiewką sędzi liniowej, która dopatrzyła się pozycji spalonej.
Problemów nie było za to 15 minut później, gdy po błędzie Giżycka do pustej bramki piłkę po raz drugi wbił Marcin Kacela, który ustalił wynik spotkania.
KS Kutno 2:0 Mamry Giżycko
1:0 M. Kacela 50'
2:0 M. Kacela 80'
KS Kutno: Sokołowicz – Rokosz, Głowiński (68. Szczytniewski), Ostrowski, Białas (72. Świątek), Bujalski, Cudowski (46. Kacela), Bulek (46. Szczepański), Kasperkiewicz, Kraśniewski, Kralkowski (72. Torrado)
Mamry Giżycko: Woźniak, Broż, Drażba, Drężek, Kuriata, Łapiński, Mroczkowski, Bucio, Sadocha(Adamiec), Wiszniewski (Rutkowski), Raiński
Żółte kartki: Kralkowski, Ostrowski, Kasperkiewicz – Drażba
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.