Podobnie jak piłkarze KS-u również działoszynianie ostatni ligowy mecz rozgrywali w minioną środę, kiedy w zaległym spotkaniu 18. kolejki zmierzyli się z Omegą Kleszczów. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem działoszynian 1-0, a bramkę na wagę trzech punktów zapisał na swoim koncie Damian Zawieja.
We wrześniowej konfrontacji obu drużyn minimalnie lepsi okazali się piłkarze z Działoszyna, którzy szalę zwycięstwa przechylili na swoją stronę dopiero w doliczonym czasie gry.
- Pamiętam to spotkanie. Powinniśmy je wygrać. Stworzyliśmy sobie dwie stuprocentowe sytuacje, których niestety nie wykorzystaliśmy. Los bywa jednak przewrotny i to gospodarze mogli się ostatecznie cieszyć ze zwycięstwa. Po ostatnim gwizdku czuliśmy wielki niedosyt. Tym razem gramy jednak u siebie i nie pozwolimy jakiemukolwiek rywalowi wygrać z nami w naszej "twierdzy" - komentuje trener Andrzej Grzegorek.
Zapowiadają się więc wielkie piłkarskie emocje.
Wszystkich kibiców zapraszamy 14 kwietnia (sobota), o godzinie 16, na stadion przy ul. Kościuszki.