Lepiej w mecz wszedł KS, który już w 5. minucie wyszedł na prowadzenie dzięki bramce strzelonej przez Marcina Kacelę. To zadziałało jednak mocno drażniąco na przyjezdnych, którzy ledwie trzy minuty później za sprawą gola Artura Amrozińskiego doprowadzili do wyrównania. Przez kolejne minuty trwał mecz walki, któego nie zamierzali odpuścić ani jedni, ani drudzy zawodnicy. Opłaciło się to kutnianom, którzy w 40. minucie zdobyli drugą bramkę. Do siatki trafił Adam Patora ustalając wynik spotkania.
Przyjezdni bardzo chcieli jeszcze odrobić straty i przez drugą połowę to oni zdawali się dominować na boisku, jednak więcej goli już nie padło. A szkoda, bo były ku temu okazje - na przykład strzał Bartosza Bujalskiego trafił w słupek.
KS Kutno 2:1 Lechia Tomaszów Mazowiecki
5' Kacela 1:0
8' Amroziński 1:1
40' Patora 2:1
KS Kutno: Wolański, Torrado (68' Szczytniewski), Rokosz, Kacela (68' Białas), Ostrowski (79' Świątek), Bujalski, Kasperkiewicz, Kraśniewski, Bulek (79' Szczepański), Patora, Kralkowski.
Lechia Tomaszów Mazowiecki: Baran, Jakubczyk, Cyran, Dunajski, Drabik (75' Warczyk), Pecyna (71' Zima), Mroczek (86' Turewicz), Lewiński, Szymczak, Morenkov (71' Kapica), Amroziński (86' Cieślik).
Żółte kartki: Kamil Rokosz, Mateusz Ostrowski, Adam Patora, Adrian Kralkowski, Sebastian Szczytniewski, trener Dominik Tomczak (Kutno) – Michał Drabik, Kamil Szymczak, Miłosz Kapica (Lechia)