Pierwsze minuty spotkania padły łupem kutnian, którzy dzięki trafieniom Sobczaka i Pawlaka prowadzili 5-0. Kilka chwil później tablica wyświetlała już wynik 9-3 na korzyść Lwów. Gospodarze szybko złapali jednak właściwy rytm gry i w połowie odsłony zdołali doprowadzić do remisu po 11. Wynik na styku utrzymywał się w kolejnych akcjach. W końcówce inicjatywę przejęli podopieczni Jarosława Krysiewicza, którzy po dziesięciu minutach prowadzili w krakowskiej hali 23-21.
Początek drugiej odsłony to już popisowa gra AZS-u, który włączył drugi bieg i zdominował boiskowe wydarzenia. W połowie kwarty gospodarze zdołali zbudować sobie ośmiopunktową przewagę (33-25). Ta utrzymała się do końca pierwszej połowy, która pomimo pogoni Lwów, padła łupem krakowian 41-33.
Po zmianie stron kutnianie starali się gonić wynik. Po niespełna minucie i trafieniach Sobczaka oraz Żmudzkiego Polfarmex zbliżył się do rywala na dystans zaledwie pięciu oczek (36-41). Krakowianie odpowiedzieli jednak w najlepszy możliwy sposób i po kilku minutach ich przewaga oscylowała na granicy dziesięciu oczek (50-40). Nie było to jednak ostatnie słowo Polfarmexu w tym spotkaniu. Kutnianie złapali wiatr w żagle i grając skutecznie zarówno w ofensywie, jak i defensywie krok po kroku zbliżali się do rywala. Do decydującej o zwycięstwie kwarty Lwy przystępowały ze stratą zaledwie jednego oczka (57-58).
W ostatnich dziesięciu minutach rozpędzone Lwy kontynuowały skuteczną grę i wykorzystując zadyszkę rywala wysforowali się na prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną kutnian 75-68.
AZS AGH Kraków – Polfarmex Kutno 68-75 (21-23, 20-10, 17-24, 10-18)
AZS: Włodarczyk 11, Deja 3, Borówka 0, Czerwonka 12, Wasyl 11, Jakubek 0, Mamcarczyk 13, Podworski 8, Zych 2, Nowacki 0, Kędel 8, Dyrda 0
Polfarmex: Pawlak 18, Sobczak 19, Majewski 8, Żmudzki 6, Czyżnielewski 2, Fiszer 10, Marek 9, Obarek 3, Nowicki 0, Andrzejewski 0.