Medalista dużych imprez kończy karierę. "Dziękujemy za lata emocji"

Jak zauważają władze Łęczycy, lata 2014-2015 niewątpliwie należały do Roberta Urbanka. Najpierw w 2014 roku w Zurychu zajął 3. miejsce na Mistrzostwach Europy w rzucie dyskiem, a rok później w Czeboksarach zajął 1. miejsce w Superlidze drużynowych mistrzostw Europy (wynik: 63,03 metra).

Wynik ten poprawił w Pekinie, gdzie na Mistrzostwach Świata rzucił 65,18 metra i zdobył brązowy medal.

Łącznie w dorobku ma sześć medali mistrzostw Polski seniorów. Ponadto, jego rekord życiowy w rzucie dyskiem wyniósł 66,93 m, co daje mu 2. lokatę w polskich tabelach historycznych.

czytaj także: W regionie na świat przyszło wyjątkowe zwierzę. Na całym świecie jest ich bardzo mało

– Szczególne podziękowania kieruję do mojego pierwszego trenera – Adama Kowalskiego, który towarzyszył mi w stawianiu pierwszych kroków w sporcie i zdobywaniu pierwszych medali, do śp. Mirosława Andrysiaka, który zawsze głośno mówił o potencjale, jaki we mnie drzemie, do Witolda Suskiego, który doprowadził mnie do największych sukcesów, oraz do Gerda Kantera, Krzysztofa Kęckiego i Damiana Kamińskiego, którzy wspierali mnie na różnych etapach tej długiej podróży i pomagali osiągać jak najlepsze wyniki – napisał Robert Urbanek w mediach społecznościowych.

- Dziękujemy Robertowi za lata sportowych emocji i piękną karierę. Życzymy mu powodzenia w nowym rozdziale życia – podkreślają władze Łęczycy.