- Pierwsza połowa spotkania miała wyrównany przebieg. Stworzyliśmy sobie trzy dogodne sytuacje, jednak dobra postawa bramkarza gospodarzy spowodowała, że wykorzystaliśmy tylko jedną. Po zmianie stron zagraliśmy dużo skuteczniej, co przełożyło się na cztery strzelone bramki i końcowy triumf. Cieszy nas odniesione zwycięstwo, bo zdajemy sobie sprawę, że drużyna z Parzęczewa to nie ten sam zespół z którym wygraliśmy ostatnio 10-0 - podsumował spotkanie trener Dominik Tomczak.
Orzeł Parzęczew - KS Kutno 1-5 (1-1)
Bramki dla KS: Brochocki, Wielgus, Ambroziewicz, A. Marcioch (2)
KS: Sobczak (Reszka) - Padzik (Michałowski), Kowalczyk, Cichacki (Kaczor), Kralkowski (N. Zagajewski), Wielgus (Górczyński), Pietrow, K. Marcioch (Jakubowski), Brochocki (Dębowski), A. Marcioch, K. Zagajewski (Ambroziński).