Od pierwszej do ostatniej minuty rezerwy KS-u prowadziły grę, narzucając rywalowi swój styl gry. Trud treningów na obecnym etapie przygotowań dał się jednak mocno we znaki młodym kutnianom, którzy pomimo wystawienia dwóch składów, już po około 20 minutach oddychali przysłowiowymi "rękawami". Zawodnikom brakowało sił do biegania, a co za tym idzie nie było płynności akcji.
- W tym okresie sparingi są nagrodą za trud tygodniowych zajęć. Są plusy i minusy, jeżeli chodzi o grę. Jednak teraz skupiamy się na pracy na wydolnością i siłą. Na zgrywanie zespołu przyjdzie jeszcze czas - komentuje trener Dominik Tomczak.
- Goście z Gałkówka skupili się głównie na defensywie. Oprócz tego od czasu do czasu starali się odgryźć naszej drużynie i to z dobrym skutkiem. Trzy bardzo proste błędy defensywy zostały przez rywala wykorzystane. Wiemy, że praca nad grą w defensywie jest dla nas priorytetem – dodaje trener Jacek Walczak.
KS II Kutno – LKS Gałkówek 6-3 (2-2)
1-1 Dominik Gałecki (as. Michał Wietrzyk)
2-1 Michał Wietrzyk
3-2 Mateusz Motylewski (k)
4-2 Damian Kozanecki (as. Mateusz Motylewski)
5-2 Damian Kozanecki
6-3 Mateusz Motylewski (as. Tomasz Klimczak)
KS II Kutno (I połowa): Karol Czekalski – Piotr Domański, Emil Seklecki, Sebastian Włodarski, Wiktor Kopczyński – Mateusz Motylewski, Damian Sobczak, Bartek Kapruziak, Michał Ratajczak, Michał Wietrzyk – Dominik Gałecki
KS II Kutno (II połowa): Krzysztof Osiński – Kamil Walczak, Dominik Burdyka, Kuba Michalak, Mateusz Dębowski – Kamil Jabłoński, Piotr Mucha, Damian Kozanecki, Jacek Walczak, Adam Pokorski – Tomasz Klimczak.
Ponadto bramki gości w drugiej połowie bronił Mateusz Kaźmierczak, który był najjaśniejszym punktem rywala
Najbliższy sparing KS II Kutno rozegra 29 lipca, o godzinie 18:30, na stadionie przy ul. Oziębłowskiego. Rywalem kutnian będzie Bzura Młogoszyn.