Pierwsza połowa spotkania nie była udana dla podopiecznych Dominika Tomczaka. Kutnianie jedynie na początku meczu zyskali niewielką przewagę, której ukoronowaniem była sytuacja z piątej minuty, kiedy to po rzucie wolnym wykonywanym przez Padzika minimalnie przestrzelił Bartosz Kaczor. Wraz z upływającym czasem goście co raz częściej prowadzili grę na połowie KS-u. Uzyskana przewaga nie przełożyła się jednak na sytuacje strzeleckie. Kutnianie odpowiedzieli tylko raz. W 20. minucie blisko szczęścia był Kralkowski, który minimalnie minął się z dośrodkowaną piłką. Kiedy wydawało się, że KS pomału łapie właściwy rytm do ataku ruszyli goście. W 30. minucie kutnowskiego goalkeepera pokonał Świdrowski, który wykorzystał dogranie Pytkowskiego i umieścił piłkę tuż pod porzeczką. Podopieczni Dominika Tomczaka mogli odpowiedzieć niespełna dwie minuty później. Niestety Adrian Marcioch minimalnie przeniósł piłkę nad bramką. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się prowadzeniem Pelikana 1-0, kutnowscy defensorzy wykazali się niefrasobliwością w polu karnym, która zakończyła się wskazaniem na jedenasty metr. Do piłki podszedł Świdrowski i strzałem w środek bramki nie dał większych szans Reszce.
Po zmianie stron gra KS-u wyglądała już nieco lepiej. Kutnianie stworzyli sobie kilka okazji do zdobycia kontaktowego trafienia. Niestety zarówno uderzenia Marciocha, jak i Miarki nie znalazły drogi do siatki. Kiedy wydawało się, że bramka dla KS wisi w powietrzu do głosu znów doszli piłkarze Pelikana, którzy na przestrzeni niespełna minuty dwukrotnie zagrozili kutnowskiej bramce. Dopiero końcowe dziesięć minut przyniosło śmielszy zryw KS-u. Niestety podopieczni Dominika Tomczaka ukąsili tylko raz. Już w doliczonym czasie gry, po rzucie rożnym, bramkarza Pelikana pokonał Skwara. Było to wszystko na co było stać KS w dzisiejszym spotkaniu i ostatecznie po serii pięciu zwycięstw, po raz pierwszy w tym sezonie kutnianie schodzili z boiska pokonani, przegrywając 1-2.
KS Sand Bus Kutno - Pelikan II Łowicz 1-2 (0-2)
KS: Reszka – Padzik, Kaczor, Kowalczyk, Kobryń, Petrov (78' Skwara), Wielgus (81' Dębowski), Marcioch (46' Miarka), Kralkowski (59′' Amroziński), Marcioch, Zagajewski (30′ Brochocki).