Obie drużyny spotkały się już w tym sezonie. Podopieczni Jarosława Krysiewicza w pierwszym dniu przedsezonowego turnieju rozgrywanego w Koszalinie pokonali gospodarzy 71:58. Najwięcej punktów dla kutnian rzucili Michael Fraser -16 i Jarosław Zyskowski -14.
W ostatniej kolejce Farmaceuci z Kutna po bardzo słabym występie przegrali wyjazdowy pojedynek z Asseco Gdynia 62:71. O pierwszych 20 minutach wszyscy jak najszybciej chcieliby zapomnieć. Koszykarze Jarosława Krysiewicza pierwszą połowę zagrali bez energii i na miernej skuteczności rzutowej. 5 celnych trafień z 28 prób!
- Aby wygrywać w tej lidze, to musimy grać z pełną energią i zaangażowaniem od samego początku. Nie ma innej metody… Gospodarze pokazali nam, jak należy to robić – mówił po spotkaniu Jarosław Krysiewicz.
Po przerwie kutnianie pomału powstawali z kolan. Trzecią kwartę dzięki dobrej postawie Parkera udało się zremisować po 19. W decydującej ćwiartce kutnowski Polfarmex zanotował run, 15:0 i zbliżyli się do gospodarzy na odległość jednego posiadania. Szczęście jak mówią sprzyja lepszym i po szalonej akcji „przez ręce” zza łuku trafił Filip Matczak. Chwilę później Przemysław Frasunkiewicz trafił ponownie za trzy. Sprawa zwycięstwa była rozstrzygnięta...
- W drugiej połowie znaleźliśmy rytm. Udało nam się zaskoczyć Asseco kombinowaną obroną. Dzięki temu udało się wrócić do meczu, zmniejszyliśmy straty do trzech oczek, ale wówczas rzut trzypunktowy, równo z końcową syreną, Filipa Matczaka zadecydował o wszystkim – wyjaśniał po meczu Michał Gabiński.
Kolejny przeciwnik Polfarmexu Kutno to zespół, który został mocno przebudowany, jeśli chodzi o poprzedni sezon. AZS Koszalin, bo o nim mowa, w zeszłorocznych rozgrywkach budowany był, by walczyć o medale. AZS mający w składzie zawodników z przeszłością NBL czy graczy euroligowych ostatecznie zawiódł. W Koszalinie nie zobaczymy już Qyntela Woodsa, czy Szymona Szewczyka. Ekipę z zachodniopomorskiego opuścili trenerzy Igor Miličić, a po zakończeniu sezonu Kostas Flevarakis (AS Trikalla). Ich miejsce zajął Słoweniec - David Dedek.
Do Akademików dołączyli - Chaisson Allen (AGO Retymnon Aegean), Patrik Auda (Polfarmex Kutno), Marcin Dymała (GKS Tychy), Maciej Kucharek (Stelmet Zielona Góra), Igor Wadowski (WKK Wrocław), A.J. Walton (Asseco Gdynia), Mikołaj Witliński (Anwil Włocławek), Radosław Wudarski (z drużyny rezerw)
Ekipa z Koszalina po dwóch kolejkach legitymuje się takim samym bilansem, co Polfarmex Kutno, czyli mają na swoim koncie jedno zwycięstwo i jedną porażkę. Na inaugurację podopieczni trenera Davida Dedka przegrali z aktualnymi mistrzami Polski, Stelmetem Zielona Góra 81:56. W drugiej kolejce po dogrywce ograli sopockiego Trefla 75:74. Świetne zawody w barwach AZS-u rozegrał były zawodnik Polfarmexu Kutno Patrik Auda (27pkt 12 zb.)
Liderem punktowym AZS-u jest nie, kto inny jak Patrik Auda (19 pkt/mecz). Drugim strzelcem drużyny jest doświadczony Artur Mielczarek (12 pkt/mecz).
Koszykarze AZS-u rzucają średnio 65.5 pkt/mecz przy 59.5 pkt kutnian. W rozegranych dwóch pojedynkach zza linii 6,75m Akademicy trafili po 8 razy. AZS lepiej prezentuje się od kutnian w rzutach jednopunktowych (77.8% Do 61.5%). Farmaceuci są skuteczniejsi z gry oraz w rzutach za 2. Lepiej gramy również na tablicach, średnio zbierając 46.5 piłek na mecz przy 32.5 Koszalinian.
Właśnie gra podkoszowych może być kluczem do zwycięstwa w sobotnim pojedynku. Michael Fraser po raz kolejny powinien brylować w powietrzu, a na pozycji numer 4 imponująco zapowiada się rywalizacja Kevina Johnsona z Patrikiem Audą.
Spotkanie już w sobotę 24 października o godz. 17: 30 w Dziewiątce. Żółto-niebiescy kontra AZS. Zapraszamy.